Joker/Mekro Świecie po pierwszych sparingach

W miniony czwartek zakończyły dziesięciodniowy obóz sportowy w Iławie. Na pożegnanie podopieczne Andrzeja Nadolnego zagrały dwa sparingi z innymi drugoligowcami. Najpierw pokonały beniaminka grupy 1. Orła Malbork 4:1, a następnie zwyciężyły Orła Elbląg 4:1.
- Wygrana z Elblągiem napawa optymizmem - uważa trener Andrzej Nadolny. - Zespół ten mocno się wzmocnił, a wygraliśmy dosyć łatwo. Przegraliśmy tylko ostatniego seta granego do 15.

Dodajmy, że zawodniczką Orła Elbląg została m.in. wychowanka Culmena Chełmno Sylwia Korczak, która ostatnie trzy sezony spędziła w Czarnych Słupsk.

Porażka z Budowlanymi

W piątek jokerki pojechały do Ciechocinka, gdzie zagrały sparing z pierwszoligowymi Budowlanymi Toruń. Przegrały go 1:5.

- Umówiliśmy się z trenerem Mariuszem Soją, że zagramy sześć setów - informuje Andrzej Nadolny. - Budowlani to już inny zespół niż ten, co u nas wywalczył awans. Ze starego składu zostały tylko trzy siatkarki. Na pewno jest silniejszy. Na tle wymagającego przeciwnika zaprezentowaliśmy się przyzwoicie. Większość setów była wyrównana. Jednego przegraliśmy 25:27. Mieliśmy trochę utrudnione zadanie, bo do dyspozycji miałem tylko jedną rozgrywającą. Jeszcze nie mogła zagrać Kasia. W ostatnim secie zmęczoną Dominikę Wojciechowską zastąpiła Ania Hohn. Ogólnie jestem zadowolony ze wszystkich sparingów. Co prawda gra była nierówna, zdarzały się przestoje. Ale to normalne na tym etapie przygotowań i przy tak dużych zmianach w składzie.

Od wczoraj jokerki trenują już w swojej hali. W perspektywie mają udział w trzech turniejach w Szczecinie, Świeciu i Warszawie.