Joker/Mekro Świecie zremisował w sparingu z Budowlanymi Budlex Toruń

Joker/Mekro Świecie - Budowlani Budlex Toruń 3:3 (25:19, 27:25, 17:25, 20:25, 25:22, 22:25)
Joker: Wenerska, Wójcik, Głuchowska. I. Hohn, Lenz, A. Hohn, Walczak (libero) oraz Doktorska, Duraj (libero), Śmieszek, Strządała, Nowak, Kutyła.
Budowlani: Szulc, Lewandowska, Ryznar, Nowakowska, Krzywicka, Sobczak, Kolanowska (libero) oraz Pleśnierowicz, Głowiak (libero), Brzóska, Łozowska, Szczygioł. Tomczyk.

Spotkanie trwało sześć setów. Po dwóch wydawało się, że sparing łatwo wygra drugoligowiec ze Świecia. Jokerki grały bardzo dobrze. Seryjnie ze skrzydeł punktowały siostry Anna i Izabela Hohn, a ze środka Alicja Wójcik. Kilka “oczek" dołożyła także Magdalena Lenz. To właśnie jej dobra zagrywka pozwoliła już na początku inauguracyjnej partii odskoczyć miejscowym na 8:1. Za chwilę świecianki wygrywały 13:3, a potem 14:7 i 15:9. Dzięki atakom Dominiki Nowakowskiej przewaga miejscowych zaczęła topnieć, lecz bliżej niż na trzy “oczka" zawodniczki z I ligi nie zbliżyły się.

W 2. secie trener Budowlanych Mariusz Soja zmienił niemal całą “szóstkę", a Joker grał w tym samym ustawieniu. Tylko na chwilę, na zagrywkę, weszła Marika Doktorska. W tej odsłonie gra była bardzo wyrównana. Długo prowadziły przyjezdne (3-4 punktami), ale świecianki nie spasowały. Z czasem odrobiły straty, by objąć prowadzenie 21:20 po skutecznym serwisie Lenz. Końcówka seta była zacięta, ale ostatecznie więcej zimnej krwi zachowały świecianki, które wygrały na przewagi 27:25.

Przestraszone zmienniczki

W kolejnych dwóch odsłonach Andrzej Nadolny zaczął wpuszczać zmienniczki. Wyszły one na parkiet trochę przestraszone, co wykorzystał pierwszoligowiec. Budowlani pewnie wygrali do 17 i 20. W całym meczu był remis 2:2. Piąty set przyniósł najwięcej emocji. Było w nim sporo ładnych akcji z obu stron. Do 16:16 prowadziły zawodniczki z Torunia, lecz potem inicjatywę przejęły jokerki. W kluczowym momencie (23:22) błąd popełniła rozgrywająca Budowlanych Judyta Szulc, a za chwilę skutecznym atakiem popisała się Magdalena Lenz. I Joker wygrał do 25:22.

Ostatnia odsłona długo także układała się po myśli gospodyń. Zmienniczki prezentowały się znacznie lepiej niż wcześniej. Punktowały regularnie Angelina Strządała i Monika Kutyła. Joker prowadził już 14:9, 15:10. Jednak wówczas torunianki zaczęły gonić wynik. W końcu objęły prowadzenie i nie oddały go do końca. W kluczowym momencie ważne punkty zdobyły Anna Łozowska i Ewelina Krzywicka.

Rewanż zaplanowany jest w sobotę w Toruniu.