Juniorki Basketu 25 Bydgoszcz pokonały wicemistrzynie Polski!

Basket 25 Bydgoszcz - MKS Polkowice 88:84 po dogr. (12:27, 24:10, 18:21, 22:18, 12:8)

BASKET 25: Kuras 23 (2), 6 zb., 4 prz., Wilk 17, 7 zb., Szybała 10 (2), Faleńczyk 9, 5 zb, 3 prz., Palacz 9 (3) oraz Ostrowska 14, 4 prz., Pytlarczyk 3 (1), Cilińdź 3 (1), Rudzińska 0, 3 as., Wierzbicka 0, Putkamer 0.
MKS POLKOWICE: Szczepanik 24 (1), 17 zb., 3 bl., Jasnowska 13 (2), 7 as., Dobrowolska 13, 8 zb., Hołtyn 8, Zuchora 2 oraz Światowska 11, 3 prz., Puss 8 , Łapkowska 5 (1).

Mecz w wicemistrzyniami był kluczowy dla układu tabeli grupy 2. Może dlatego Basket 25 po 3 minutach dobrej gry (7:2) zaczął tracić nerwy i koncepcję w obronie. Trener Piotr Kulpeksza dostał faul techniczny, a jego podopieczne straciły 20 pkt. z rzędu i na początku 2. odsłony przegrywały 12:27.

Potem jednak wzięły się do roboty (run 16:0), odzyskały skuteczność i momentami nawet prowadziły. Niestety, na początku 4. kwarty MKS znów prowadził 70:56 i wydało się, że wygra.

- Dziewczyny znakomicie jednak walczyły w obronie. Kryliśmy na całym boisku, zonami, mocno rotowałem składem i każda z zawodniczek wnosiła coś do gry - podkreśla Kulpeksza. - Rywalki zaczęły tracić siły i koncept. Udało się nam doprowadzić do remisu w 38. minucie (Wilk). Były rzuty, ale niecelne z obu stron i doszło do dogrywki. W niej wyrwaliśmy zwycięstwo, co było nagrodą za ciężką pracę przez całe 45 minut - dodaje trener.

Kluczowe okazały się trzy akcje. Najpierw Palacz trafiła za 3 na 83:81. Potem na 85:81 wolnymi podwyższyła Kuras, a przy 85:84 rywalki "3" dobiła Szybała.

Dziś o 11.00 Basket 25 zagra z najsłabszym w grupie MKK Sokołów Podlaski (wczoraj przegrał z GTK Gdynia 63:89). Powinien wygrać. Jeśli GTK ogra MKS, półfinał stanie się faktem.

Wyniki grupy 1: AZS Gorzów - ŁKS Łódź 81:41, Inea AZS Poznań - MUKS Poznań 52:57. Ten drugi wynik to sensacja, bo MUKS broni tytułu!