Bydgoscy radni zwiedzali bibliotekę UKW
Na czytelników czekają przede wszystkim książki, które w większości ułożono już na półkach. A w całej blibliotece jest ich aż 800 tysięcy.
Budowa nowej siedziby uniwersyteckiej biblioteki trwała od 2010 roku. Przypomnijmy, że placówka u zbiegu Ogińskiego i Powstańców Wielkopolskich powstała na terenach po byłych ogródkach działkowych.
Powierzchnia blisko 20 tysięcy metrów kwadratowych robi wrażenie. Ściany w pastelowych kolorach, ogromne przestrzenie, pachnie nowością. Na korytarzach kwiaty w doniczkach. To prezent od bydgoszczan, którzy odpowiedzieli na apel placówki.
Dr Aldona Chlewicka, dyrektorka biblioteki cieszy się z ekspresowego wręcz tempa przeprowadzki. - Trwała zaledwie dwa miesiące, ale to w dużym stopniu dzięki zaangażowaniu więźniów z zakładu otwartego i półotwartego - mówi.
Zobacz wideo: Spacer po nowej bibliotece UKW
Wczoraj mogliśmy obejrzeć wnętrza biblioteki na niecały miesiąc przed otwarciem.
Drugie piętro to przede wszystkim licząca trzy tysiące metrów kwadratowych tzw. strefa otwarta. Po wypożyczeniu książek będzie można usiąść na jednej z wygodnych sof i przez oszkloną elewację podziwiać widoki. Kto będzie szukał ciszy i spokoju, ma do dyspozycji pomieszczenia pracy indywidualnej. Na drugim piętrze mają też znaleźć się punkty gastronomiczne. Czy biblioteka, częściowo zbudowana za unijne pieniądze, będzie je mogła pro-wadzić, wciąż nie wiadomo. Wszystko zależy od odpowiedzi Komisji Europejskiej.
Pierwsze piętro to m.in. sala konferencyjna na 200 osób, pracownia społeczna dla seniorów, czytelnia czasopism oraz zbiory specjalne.
Na parterze będzie można zapisać się do biblioteki, w części dydaktycznej będą odbywać się zajęcia dla studentów informacji naukowej i humanistyki 2.0: w siedmiu salach dydaktycznych czy trzech pracowniach komputerowych.
Z placówki będą mogli korzystać nie tylko studenci, ale wszyscy mieszkańcy. Biblioteka chce też współpracować ze szkołami, tak by z jej zbiorów mogli korzystać też wybitnie zdolni uczniowie.
Budowa biblioteki to koszt 45 mln zł, z czego 31 mln to dofinansowanie z Unii Europejskiej.
