Kadeci Chemika Bydgoszcz mistrzami Polski!!! A to Jastrzębski Węgiel prowadził 2:0

CHEMIK Bydgoszcz - AT Jastrzębski Węgiel 3:2 (22:25, 21:25, 25:17, 25:22, 17:15)
Chemik: Droszyński, Stysiał, Ratajczak, Kleinschmidt, Prejs, Bobrowski, Herrman (libero) oraz Wołowicz, Pieper, Adler, Jaguszewski,

Pierwszy set był badaniem sił. Chemik zaczął od 1:0, ale potem przegrywał (1:3, 5:7, 7:11,10:15). Zwrot akcji nastąpił przy 13:18, gdy bydgoszczanie zdobyli 6 "oczek" pod rząd. Potem do stanu 22:22 była walka punkt za punkt. W decydującym momencie ważną rolę odegrały zagrywki rezerwowego Marcina Ernestowicza. I to zespół ze Śląska wygrał otwarcie finału.

Początek seta nr 2 to katastrofa w wykonaniu kadetów z Bydgoszczy. Przegrywali oni 0:8 i 1:9. Jastrzębski Węgiel później długo utrzymywał wysoką przewagę, która chwilami wynosiła 10 "oczek". Jednak w końcówce, dzięki skutecznym zagrywkom Kamila Droszyńskiego ,podopieczni Krzysztofa Kowalczyka z 15:24 doszli rywali na 21:24, ale ich serię zakończył blok Patryka Niemca.

Znów powstali z kolan

W secie nr 3 Chemik zaczął grać lepiej. Od początku uzyskał dużą przewagę (3:0, 9:2, 14:8) i kontrolował wynik do końca (25:17). Także w czwartym secie bydgoszczanie zaczęli dobrze. Uzyskali 2-5 punktów przewagi. Duża w tym zasługa skutecznych ataków Kacpra Bobrowskiego. Mały kryzys chemików dopadł przy 23:18, gdy przewaga stopniała do dwóch "oczek, ale w odpowiednim momencie skutecznie zaatakowali Bobrowski i Bartłomiej Ratajczak. I w meczu było 2:2.

O mistrzowie decydował tie-break. W nim emocje sięgnęły zenitu. Do zmiany stron prowadził Chemik 8:7. Jednak potem siatkarze ze Śląska zdobyli trzy punkty pod rząd. I teraz oni rozdawali karty. Mieli dwie piłki meczowe, ale bydgoszczanie wyszli z opresji. Najpierw punktową przepychankę na siatce zaliczył Kamil Droszyński, A potem skutecznie zaatakował Bobrowski. Do niego należała też kolejna akcja na 16:15. A ostatni punkt to błąd jednego z graczy AT, który walcząc na siatce posłał piłkę w aut. Wówczas w zespole z Bydgoszczy wybuchła euforia. MVP meczu został oczywiście Kacper Bobrowski. Mistrzowski tytuł jedzie do Bydgoszczy. Gratulujemy.

Inne wyniki

o 3. miejsce: AKS Resovia II Rzeszów - AZS UWM Wojmex Olsztyn 3:0 (25:17, 25:18, 25:19).
o 5. miejsce: AKS Resovia I Rzeszów - UMKS MOS Wola Warszawa 2:3 (25:16, 14:25, 25:23, 23:25, 11:15).
o 7. miejsce: Exact Systems Norwid Częstochowa - KPS Progress Września 3:2 (25:14, 24:26, 25:14, 23:25, 15:10).
Kolejność końcowa: 1. BKS Chemik Bydgoszcz, 2. AT Jastrzębski Węgiel, 3.AKS Resovia II Rzeszów, 4. AZS UWM Wojmex Olsztyn, 5. UMKS MOS Wola Warszawa, 6. AKS Resovia I Rzeszów, 7. Exact Systems Norwid Częstochowa, 8. KPS Progress Września.

CHEMIK BYDGOSZCZ: Kamil Droszyński, Michał Prejs, Maciej Kleinschnidt, Fabian Pieper, Paweł Stysiał, Bartłomiej Ratajczak, Kacper Bobrowski, Wojciech Sidorowicz, Dawid Grzeszczak, Krystian Herrmann, Adrian Jaguszewski, Mateusz Wołowicz. Trener Krzysztof Kowalczyk.