Szanse na uratowanie niszczejącego pałacu w Radzimiu są coraz większe. Jest nim zainteresowane stowarzyszenie "Progres" z Tucholi i ma pomysł, co może się znajdować z zabytkowych murach. - Myślimy o Zakładzie Aktywizacji Zawodowej - mówi Edward Węglewski, radny powiatowy i członek "Progresu". - Mamy już prawie komplet dokumentów, które chcę przedstawić na zarządzie powiatu.
Wszystko zależy od decyzji radnych, ale członkowie stowarzyszenia mają nadzieję, że w Sępólnie życzliwym okiem spojrzą na ich plany. Wierzą też, że uda im się uzyskać fundusze na wsparcie osób wykluczonych społecznie, bo to dla nich ma być przeznaczony ZAZ.
- To nie są żadne czarne charaktery - podkreśla Węglewski. - Wykluczona społecznie jest też matka, która kilka lat zajmowała się dziećmi i teraz nie może sobie poradzić na rynku pracy.
Sprawa pozyskania pieniędzy na pewno nie będzie łatwa, ale "Progres" liczy na wsparcie Lokalnych Grup Działania, do których należy Kamień.
Sępólno Krajeńskie - wiadomości
Czytaj e-wydanie »