Autor: Piotr Tymczak
- Z każdego meczu można i trzeba wyciągnąć rzeczy pozytywne i negatywne. To spotkanie napisało kolejną historię, na pewno pokazało nasze mankamenty, ale też to co potrafimy dobrze robić - mówił Kamil Glik po zremisowanym meczu z Litwą na stadionie Wisły w Krakowie.
Glik przyznał, że w tym spotkaniu ważne było to, iż mógł zagrać Grzegorz Krychowiak, który wrócił do składu po kontuzji.
- Grzesiek zawsze był ważnym zawodnikiem dla reprezentacji. To pokazały ostatnie mecze, ostatnie lata, kiedy grał w reprezentacji. Grzesiek jest jednym z ważniejszych elementów tej kadry. Sam nic jednak nie ugra, ale go potrzebujemy - podkreślił Glik.
Obrońca Biało-Czerwonych zaznaczył, że reprezentanci wyruszą na Euro do Francji pełni nadziei na dobry wynik.- Jedziemy pełni optymizmu. Mam nadzieję, że wszyscy kibice cały czas będą z nami. Jedziemy po to, aby spełniać marzenia nas wszystkich - powiedział Glik.