Kamil Mróz opowiada anegdotę z planu "Belfra": - W serialu jest scena, w której Kijana otrzymuje postrzał w nogę. Pomiędzy nagraniem sceny postrzału i kolejnych scen był odstęp paru dni. Wróciłem na plan, pierwsze ujęcie po przerwie poszło dobrze i dopiero przy kolejnym reżyser zwrócił mi uwagę, że kuleję nie na tę nogę.
Film miał świetną promocję, wiele się o nim mówiło i pisało.
- Rzeczywiście, akcja promocyjna serialu była świetna - mówi lipnowianin. To zasługa biura prasowego Canal plus. Pytanie "kto zabił", trapiło wielu widzów do ostatniego odcinka. Ten temat tweetował nawet Robert Lewandowski.
Wkrótce w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej" cały wywiad z aktorem.
INFO Z POLSKI - przegląd najciekawszych informacji ostatniego tygodnia w kraju (07.04-13.04)