Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Stoch jak orzeł! Polak liderem Turnieju Czterech Skoczni! [KLASYFIKACJA, WYNIKI]

(jp)
Kamil Stoch może wygrać TCS, jako drugi Polak po Adamie Małyszu
Kamil Stoch może wygrać TCS, jako drugi Polak po Adamie Małyszu Andrzej Banas / Polska Press
Polak w Garmisch-Partenkirchen był o pół metra od pobicia rekordu skoczni. Nieco słabszy pierwszy skok kosztował go zwycięstwo w konkursie. Szanse na końcowy triumf są jednak ogromne!

W sobotnich kwalifikacjach poradzili sobie wszyscy Polacy, z wyjątkiem zdyskwalifikowanego Klemensa Murańki. Na skoczni nie pojawił się Kamil Stoch, który postawił na stary manewr taktyczny i rozstawił się w ostatniej parze ze zwycięzcą kwalifikacji Markusem Eisenbichlerem.

Tym razem nasz as - przynajmniej w pierwszym skoku - nie był aż tak błyskotliwy jak dwa dni wcześniej. Poleciał w ładnym stylu, ale odległość 135 m dała mu 5. miejsce, lepszy był choćby jego rywal Eisenbichler.

W 1. serii mieliśmy prawdziwą wojnę polsko-niemiecką, bo aż czterech naszych skoków trafiło na reprezentantów tego kraju. Najbardziej zaimponował Piotr Żyła - 137 m, aż o 20 metrów dalej od Constantina Schmida! Mistrz Polski od razu znalazł się w czołówce konkursu. Maciej Kot lądował jedynie 1,5 metra bliżej i także nie zostawił złudzeń swojemu rywalowi, Czechowi Vojtechowi Stursie. Dawid Kubacki (128,5) skoczył 3 metry dalej niż Pius Paschke. Nie udało się jedynie Janowi Ziobrze, który skoczył tylko 123 m, gdy jego rywal, Stephan Leyhe, aż 135,5 m.

Szczęścia do Polaków nie ma Anders Fannemel, w Oberstdorfie przegrał ze Stochem, w Ga-Pa musiał uznać wyższość Stefana Huli (131 m).

Piotr Żyła i Maciej Kot otworzyli grupę faworytów w konkursie. Lepszy od duetu Polaków długo był jedynie Daniel Andre Tande (aż 138 m, lider po 1. serii), na koniec przeskoczyli ich jeszcze minimalnie Austriacy Stefan Kraft i Eisenbichler. Aż trzech biało-czerwonych mieliśmy w czołowej szóstce: 3. Żyła, 5. Stoch i 6. Kot. Czołową szóstkę dzieliło raptem 5 punktów.

To był świetny konkurs, a druga seria była jeszcze lepsza. Czołówce wysoko poprzeczkę zawiesił Domen Prevc, który ma dołek formy, Turnieju Czterech Skoczni nie wygra, ale pojedyncze skoki ma świetne. Tym razem 17-latek miał aż 139,5 m, co wywindowało go na 5. miejsce w Ga-Pa.

O PIERWSZYM KONKURSIE W OBERSTDORFIE >>TUTAJ<<

Maciej Kot nie dał rady, 135 m nie pozwoliło mu wyprzedzić Słoweńca. Za to Kamil Stoch pokazał wielkość. Popłynął wspaniale w powietrzu. 143 metry, zaledwie 0,5 metra mniej niż rekord Olympiaschanze Simona Ammanna!

Eisenbichler i Żyła nawet nie zbliżyli się do jego rezultatu. Polak skoczył solidnie - 137 m, ale przegrał nie tylko ze Stochem, ale i Niemcem oraz najmłodszym z Prevców. Zostali na górze jedynie Kraft i Tande. Zwycięzca z Oberstdorfu miał 140 m, co dało mu najniższe miejsce na podium. Norweg, który TSC rozpoczął od słabego skoku w Oberstdorfie, tym razem wytrzymał jednak presję - 142 m i wyprzedził naszego asa o 3,2 pkt. Żyła ostatecznie zakończył konkurs na 6. miejscu, tuż przed Kotem, Hula był 16., a Kubacki 20.

Stoch znowu drugi, ale na pocieszenie został nowym liderem Turnieju Czterech Skoczni, Krafta wyprzedza o 1,8 pkt. 5. jest Żyła, 8. Kot. Kolejny konkurs w środę w Innsbrucku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska