Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydaci na prezydenta Inowrocławia. Olech pisze do prezesa PiS. Stachowiak komentuje

Dominik Fijałkowski
Dominik Fijałkowski
Jacek Olech (po lewej) pisze do prezesa PiS. Ireneusz Stachowiak komentuje
Jacek Olech (po lewej) pisze do prezesa PiS. Ireneusz Stachowiak komentuje Dominik Fijałkowski
Jacek Olech, kandydat na prezydenta Inowrocławia napisał list do Jarosława Kaczyńskiego, prezesa PiS. Zwrócił uwagę na działania Ireneusza Stachowiaka, swego kontrkandydata na urząd prezydenta z listy Zjednoczonej Prawicy. Stachowiak skomentował to wystąpienie podczas konferencji prasowej.

Oto fragmenty listu:
„Szanowny Panie Prezesie,

(...) Ten list powstał po zauważeniu urokliwych materiałów wyborczych Pana Ireneusza Stachowiaka jako kandydata na Prezydenta Inowrocławia. Dumnie spoglądający w oczy wyborców kandydat z wielkoformatowych bilboardów nie ma najmniejszego logo PiS. A przecież to wartości zawarte w tych słowach Prawo i Sprawiedliwość są właśnie esencją i emanacją zewnętrzną a nawet drogowskazem dla pracy na rzecz społeczeństwa.

Proszę zatem Panie Prezesie przyjąć te słowa jako pytanie, czy bez tego logo PiS kandydat będzie pracował pod sztandarem wartości tych słów, tym bardziej, że na spotkaniu w klubie „Rondo” nie był przekonany do wyrażania spójności z tą partią. Cyt. „proszę mnie nie kojarzyć z PiS-em, ja nie należą do PiS-u”. To słowa kandydata.

Mieszkańcy Inowrocławia również wyrażają zaniepokojenie, jak mogłyby wyglądać rządy kandydata PiS, który być może wstydzi się tej partii w kontekście zdarzeń, które są mocno komentowane w bezpośrednich rozmowach, a które dotyczą swego rodzaju „epidemii” powodującej, że wiele osób musiało zwolnić się z pracy w Inowrocławskich Kopalniach Soli Solino. Proszę mi wierzyć, że większość z tych zwolnionych była członkami Związku Zawodowego Solidarność. W tym miejscu dodam tylko, że w miejsce jednej z osób dotkniętych „epidemią” rezygnacji z pracy, znalazła zatrudnienie małżonka kandydata Ireneusza Stachowiaka, a w pozostałych kilku wakatach pojawiły się w ostatnim czasie osoby z wyborczej drużyny do Rady Miejskiej PiS. (...)”

Treści zawarte w liście Olecha do Kaczyńskiego, Stachowiak skomentował podczas konferencji prasowej. Podkreślił, że był członkiem PiS, a obecnie związany jest z Solidarną Polską. Zaznaczył, że w wyborach samorządowych PiS, Solidarna Polska i Porozumienie Jarosława Gowina startują pod jednym szyldem, Zjednoczonej Prawicy. Trudno więc, by na wyborczych materiałach było logo PiS.

Stachowiak zaznaczył, że na spotkaniu w klubie „Rondo”, o którym mowa w liście, stwierdził jedynie, że nie wypada mu wypowiadać się na temat PiS skoro jest z SP.

- Chciałby przypomnieć, że pan Olech, jako bezpartyjny kandydat startował już w wyborach z listy Palikota, PSL. A niedawno chciał być na listach u mnie - stwierdził Stachowiak.

Odniósł się do sprawy zatrudnienia żony w IKS Solino.

- Moja żona, jak i inne osoby, ma prawo do pracy. Jest magistrem inżynierem. Posiada wykształcenie umożliwiające jej pracę na stanowisku w Solino, które powierzono jej w ramach otwartego naboru. Co ważne, nie stało się to za rządów PiS, tylko poprzedników z PO. Pan Olech najwyraźniej chce zaistnieć medialnie. Proponuję, żeby zajął się merytorycznie kampanią i wyborami. A przy okazji przypominam, że przeciw panu Olechowi też kierowane były podobne zarzuty dotyczące zatrudnienia członka rodziny - skomentował Stachowiak.

Wybory Samorządowe 2018 - Twój głos się liczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska