Kapitalna babka ma sto lat

- Witam moich gości - mówiła wzruszonym głosem Gertruda Jażdzewska. Miała kogo witać. W sali Wiejskiego Domu Kultury w Swornychgaciach zebrało się w niedzielę kilkadziesiąt osób. Byli to głównie bliscy pani Gertrudy, którzy wraz z nią świętowali jej setne urodziny.

- W ogóle nie wiem, jak to zleciało - przyznała solenizantka. - Dużo przeżyłam. Dwie wojny światowe, choroby, pogrzeby. Urodziłam 7 dzieci. Mam 23 wnuków, 49 prawnuków i 5 praprawnuków.

Goście, kwiaty i życzenia

Pani Gertruda bardzo lubi przyjmować gości. Ponieważ w niedzielę podarowali jej kwiaty, radość starszej pani była tym większa. Były też życzenia od mieszkańców sołectwa, które w ich imieniu złożył sołtys Grzegorz Wiśniewski. Z bukietem kwiatów pojawił się Zbigniew Szczepański, wójt gminy Chojnice.

- Takiej kapitalnej babki jeszcze nie znałem - przekonywał i wręczył starszej pani kopię wiekowej bielizny, czyli po prostu gacie, które stały się znaną pamiątką z gminy Chojnice.

Nie myśl o chorobie

Pani Gertruda pracowała na roli. Nie je zup. Lubi za to mięso, marchew i buraki oraz ciasta. Jak - jej zdaniem - trzeba żyć, by doczekać setnych urodzin?

- Modlić się - zapewnia. A jej córka Władysława Kopiszka dodaje: - Mama zawsze powtarza, żeby nie myśleć o chorobie.