Kapusta zamiast chryzantem? Jest łatwiejsza w uprawie i robi się modna

- Na razie zainteresowanie chryzantemami jest małe, nie ma wielu chętnych – mówi pan Benedykt, producent chryzantem z gminy Łabiszyn. Ale zmieni się to bliżej 1 listopada i klienci nie powinni być zawiedzeni.

- Ceny chryzantem są takie same, jak w ubiegłym roku – mówi producent. - Jeśli wzrosły, to minimalnie. Mam duże chryzantemy drobnokwiatowe w różnych kolorach. Rok temu woziłem je pod cmentarze za 20 zł i w tym roku cena jest taka sama.

Produkcja chryzantem w regionie utrzymuje się. - W moim gospodarstwie od kilku lat na tym samym poziomie – mówi pan Benedykt.

Podobnie jak popularność chryzantem we Wszystkich Świętych. Na cmentarzach widać też wrzosy, a od niedawna ozdobną kapustę, która swą urodę zawdzięcza liściom: karbowanym, falowanym, mocno postrzępionym, zatokowo powcinanym. Wewnętrzne liście główek kapusty przebarwiają się wiele intensywnych barw - białą, żółtą, fioletową, różową, czerwoną. Na jednej roślinie może występować kilka kolorów naraz.

- Rzadko widuję tę kapustę na żywo, ale propagują ją w prasie i internecie – zauważa pan Benedykt. - W gminie Łabiszyn jest wielu ogrodników, jednak nikt nie uprawia kapusty ozdobnej. Moda ma to do siebie, że wchodzi powoli. Jeśli będzie popyt na kapustę, to nie ma problemu, żeby się przestawić na jej uprawę. Może być nawet łatwiejsza.

- Jest łatwiejsza – potwierdza pan Paweł, producent kapusty ozdobnej z Radomia. - Trzeba zwrócić uwagę na kilka szczegółów, np. nie może mieć za ciepło, żeby środek nabrał kolorów. Doniczkowanie wypada pod koniec lipca, więc nie ma długiego czasu uprawy. A nawożenie, nawadnianie i opryski prowadzone są typowo.

W Kujawsko-Pomorskiem nie ma jeszcze zainteresowania produkcją kapusty ozdobnej. Więcej producentów znajdujemy na Mazowszu.

- Kolega ogrodnik ma uprawę kapusty ozdobnej od czterech lat i mówi, że wtedy ludzie nie byli jeszcze do niej przekonani - opowiada pan Paweł z Radomia. - Ja uprawiam tę kapustę drugi rok, bo w ubiegłym ładnie się sprzedała. Teraz nawet mam jej więcej. Generalnie produkuję cięte chryzantemy, ale już w połowie października widzę, że kapusta ozdobna, jako dekoracja nagrobka, budzi coraz większe zainteresowanie.

Kosztuje mniej niż duża chryzantema. U ogrodnika z Radomia - 15 zł za dużą, dobrze ukorzenioną roślinę w początkowej fazie kwitnienia. - I kapusta ma tę przewagę nad chryzantemami, że jest troszkę mrozoodporna – dodaje producent. - Klienci mówili, że wytrzymuje do stycznia i ładnie komponuje się z wrzosami. Wydaje mi się, że będzie się sprzedawać coraz lepiej.

Kapusta ozdobna jest jadalna. Zawiera witaminę C i ma niewiele kalorii. Liście są twarde i lekko gorzkawe. W kuchni wykorzystywana jest głównie jako dekoracja potraw.