1 maja obchodziliśmy jubileusz 20-lecia wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Te dwie dekady, to również czas swobodnego dostępu Polaków do opieki medycznej w krajach UE. Dwadzieścia lat temu otrzymaliśmy możliwość korzystania z karty EKUZ, proszę powiedzieć jak wyglądały jej początki w Polsce?
Karta Europejskiego Ubezpieczenia Zdrowotnego to pochodna swobody przepływu osób, towarów i usług czyli jednej z podstawowych wartości Unii Europejskiej. Pierwsze dyskusje i rozwiązania prawne mające zagwarantować zabezpieczenie dostępu do opieki zdrowotnej podjęto jeszcze w latach 60. i 70. XX wieku w ramach Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej. W znanej nam obecnie formie karta EKUZ została wdrożona w życie miesiąc po wstąpieniu Polski do Unii. Dość szczęśliwie zbiegły się te dwa wydarzenia w czasie i Polacy, niemal od początku, mogli uniknąć korzystania z wcześniej obowiązujących, dość skomplikowanych, przepisów. Jako ciekawostkę mogę przytoczyć, że np. kobieta w trzydziestym ósmym tygodniu ciąży lub później, według tych wcześniejszych regulacji musiała wcześniej uzyskać specjalny dokument – zgodę na potencjalne skorzystanie z opieki medycznej za granicą - jeśli tam nastąpiłby poród. Choć w pierwszej fazie polskiego członkostwa w UE, w tzw. okresie przejściowym, nie wydawaliśmy samych kart a dokumenty z nimi tożsame, to Polacy w zasadzie od razu po wejściu do Unii, mogli korzystać z tego rozwiązania. Wprowadzenie karty EKUZ, niezwykle zliberalizowało i uprościło zasady dostępu do opieki medycznej na obszarze Wspólnoty.
Warto pamiętać, że karta swoje ograniczenia jednak ma.
Tak, gwarantuje ona dostęp do niezbędnych świadczeń opieki medycznej na takich samych zasadach jak obywatelom danego państwa. Jeśli zatem, któreś świadczenie w danym kraju jest odpłatne, to będziemy musieli za nie zapłacić. EKUZ obejmuje również choroby przewlekłe. Jeśli np. ktoś choruje na cukrzycę czy nadciśnienie i wyjeżdża na dłuższy czas, to będzie mógł pójść do lekarza po receptę gdy skończą mu się leki. Karta nie obejmuje jednak tzw. leczenia planowego. Szczegółowe zasady opieki medycznej w danym kraju członkowskim możemy znaleźć na stronie internetowej www.nfz.gov.pl. Jeśli nasz wyjazd planujemy wcześniej warto się z nimi zapoznać.

Czy wraz pamiętną falą wyjazdów Polaków zagranicę, napłynęła też fala wniosków o kartę?
Przyjrzałem się statystykom jak wydawaliśmy karty EKUZ na przestrzeni lat. Na samym początku chyba niewiele osób jeszcze zdawało sobie sprawę jakie zmiany nas czekają. Był to również czas gdy odchodziliśmy w naszej działalności od modelu Kas Chorych i wdrażaliśmy struktury NFZ. Gdy jednak, otworzyliśmy szeroko drzwi i zaczęliśmy wydawać karty, okazało się, że sala w której obsługiwaliśmy klientów – wówczas w budynku przy ul. Słowackiego w Bydgoszczy – jest za mała. Zainteresowanie było ogromne.
Od 21 kwietnia do 1 maja wydaliśmy, jeśli dobrze pamiętam, prawie półtora tysiąca kart. Także już 1 maja gdy Polska formalnie rozpoczynała swoje członkostwo w UE, część Polaków mogła wyjeżdżać za granicę z kartą, a właściwie tożsamym z nią dokumentem w ręku. W sumie w całym 2004 roku wydaliśmy w Kujawsko-Pomorskim Oddziale Wojewódzkim NFZ 30 116 kart EKUZ. W rekordowym dotychczas 2019 roku było to już 164 048 kart. W 2019 roku otrzymaliśmy też około 6,5 tysiąca rachunków za zrealizowane w tym trybie świadczenia medyczne. Są to jednak dane zbiorcze i mogą obejmować np. takie przypadki gdy z kilku świadczeń skorzystała jedna osoba.
Tuż po wejściu do UE czuło się, że bardzo wiele osób wyjeżdżało do pracy i występowało o kartę, nawet jeśli po podjęciu pracy mieli utracić możliwość korzystania z niej. Oczywiście w przypadku legalnego zatrudnienia osoby te zaczynały odprowadzać składki w danym kraju i podlegać tamtejszemu ubezpieczeniu. Z biegiem lat zmieniła się struktura osób, które składają wnioski o wydanie EKUZ. Obecnie są to głównie Polacy wyjeżdżający turystycznie, aby odwiedzić bliskich, czy na krótkie wyjazdy służbowe.
Karta pozostała jednak w zasadzie niezmieniona, prawda? Zmienił się jedynie jej termin ważności i sposób wydawania?
Wielką jej wartością, dającą spokój i pewność funkcjonowania zarówno instytucjom jak i obywatelom, jest to, że zasady funkcjonowania EKUZ są niezmienne od dwudziestu lat. Wydłużył się jedynie okres ważności wydanego dokumentu. Na początku dokument wydawany był na dwa miesiące dla osób pracujących, a na pięć lat dla emerytów. Obecnie pierwsza grupa otrzymuje ją na trzy lata, a emeryci na dwadzieścia lat. Osoby niepełnoletnie zaś otrzymają kartę ważną do ukończenia osiemnastego roku życia.
Wraz z rosnącą cyfryzacją usług i urzędów zmienił się też tryb występowania o kartę. Kiedyś klient musiał osobiście stawić się w placówce NFZ, z ważną legitymacją ubezpieczeniową potwierdzającą zatrudnienie, czy z potwierdzeniem, że dzieci są objęte ważnym ubezpieczeniem. W 2013 roku wprowadzony został u nas system eWUŚ czyli elektronicznej weryfikacji ubezpieczeń świadczeniobiorców. Dzięki temu mogliśmy zacząć sprawdzać ważność ubezpieczenia zdrowotnego klienta, bez konieczności przynoszenia przez niego papierowych zaświadczeń. Pozwoliło to również uprościć same wnioski o wydanie karty. Ich składanie stało się z czasem możliwe także w trybie online. Obecnie złożenie takiego wniosku przez Indywidualne Konto Pacjenta trwa dosłownie kilka chwil. Jeśli dodatkowo klient wybierze sposób dostarczenia karty pocztą, to w zasadzie nie ma potrzeby pojawiać się w oddziale NFZ.
Parę lat temu z Unii wystąpiła Wielka Brytania, ale w pewnych obszarach nadal z UE ściśle współpracuje. Z kolei np. Francja posiada tzw. terytoria zamorskie. Czy to oznacza, że karty możemy użyć nie tylko na terenie państw UE i nie tylko na naszym kontynencie?
Wielka Brytania po wyjściu z Unii Europejskiej, na podstawie zawartych ze wspólnotą umów, nadal respektuje EKUZ. Poza nią kartę honorują również Islandia, Szwajcaria, Liechtenstein i Norwegia czyli kraje Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu. Karta jest także ważna na terytoriach zamorskich państw Unii Europejskiej. W przypadku terytoriów francuskich są to - Gwadelupa, Martynika, Reunion, St Pierre-et-Miquelon i Gujana Francuska, portugalskich - Azory i Madera, hiszpańskich - Majorka i Wyspy Kanaryjskie.
Karty EKUZ nie będziemy mogli użyć natomiast np. na podległych koronie brytyjskiej Wyspach Normandzkich i wyspie Man oraz w Monaco, San Marino i Watykanie.
Nie każdy kto wyjeżdża do innego państwa unijnego zadba o to, aby mieć wydaną EKUZ. Jeśli będzie musiał skorzystać z opieki medycznej nadal może to uczynić i liczyć na pokrycie kosztów?
To prawda, czasami też wyjazd może być na tyle spontaniczny czy pilny, że po prostu nie zdążymy wyrobić i odebrać karty. Jeśli okaże się, że podczas wyjazdu trzeba skorzystać z wizyty u lekarza, usłyszymy wtedy zapewne, że za świadczenie trzeba zapłacić. Aby móc nie płacić potrzebny będzie tzw. Certyfikat tymczasowo zastępujący EKUZ.
Zdarzało się, że odbieraliśmy w NFZ telefony od pacjentów proszących o pomoc w takich sytuacjach. Na przykład wysyłaliśmy wówczas klientowi na maila wniosek o wydanie Certyfikatu. Pacjent odsyłał do nas wypełnioną jego wersję, a my wystawialiśmy i wysyłaliśmy Certyfikat. Obecnie całą ta procedurę można załatwić przez aplikację IKP. Kilkoma kliknięciami złożymy taki wniosek i krótko później będziemy mieli w aplikacji dostępny Certyfikat. Oczywiście trzeba mieć na uwadze, że choć nasi pracownicy starają się takie wnioski obsługiwać na bieżąco, to jednak nie czyni tego automat. Więc jeśli wniosek zostanie złożony poprzez aplikację w weekend, to do porannych godzin w poniedziałek przyjdzie poczekać na wydanie Certyfikatu. Dokument ten wydajemy z maksymalnym okresem wstecznym na 90 dni. Możemy zatem wydać go również jeśli ktoś zapłacił zagranicą za świadczenie, ale po powrocie do kraju uznał, że w sumie to warto byłoby odzyskać te pieniądze, skoro jest się osobą ubezpieczoną.
Na koniec proszę powiedzieć jak przez te dwie dekady zmieniła się komórka w której Pan pracuje w NFZ?
W 2004 r. w ramach Wydziału Spraw Świadczeniobiorców powstał Dział Ubezpieczenia w Unii Europejskiej. Przez pierwsze trzy lata pracowało tam 6 osób. W 2007 r. powstał w NFZ Wydział Współpracy Międzynarodowej, który skupił wszelkie zadania związane ze sprawami transgranicznego przepływu pacjentów w kontekście wspólnotowych przepisów. Jednostka ta odpowiadała nie tylko za wydawanie i przyjmowanie formularzy unijnych, ale przejął obowiązki dotyczące rozliczania świadczeń zdrowotnych, zrealizowanych tych na terenie województwa, na rzecz osób z innych krajów członkowskich, przebywających na terenie województwa. Do jego zadań włączono również rozliczanie świadczeń, które zostały wykonane w innych krajach członkowskich, w tym sprawy związane z planowanym leczeniem poza granicami Polski. Obecnie w WWM pracuje 13 osób.

Diety