Prokuratura okręgowa w Katowicach zakończyła śledztwo i najprawdopodobniej w poniedziałek prześle do sądu akt oskarżenia
W akcie oskarżenia nie będzie zarzutów dla innych osób. - Nawet jeśli ktoś mógł pomagać Katarzynie W., prokuratorzy nie zdobyli na to dowodów - poinformował prokurator Mariusz Łączny.
Katarzyna W. odpowie za zabójstwo. Biegli, którzy zbadali narządy wewnętrzne dziecka, znaleźli w nich wybroczyny, które pojawiają się po uduszeniu.
Katarzynę W. zdradził jeszcze jeden maly szczegół - niedopałek papierosa znaleziony przez śledczych w miejscu, gdzie odkryto zwłoki 6-miesięcznej Madzi. Na wyniki ekspertyzy w Centralnym Laboratorium Kryminalistycznym śledczy czekali najdłużej, ale opłaciło się. Z zebranego materiału wynika, że Waśniewska dopuściła się zbrodni...
Przeczytaj również: Katarzyna W., mama Madzi z Sosnowca, zatrzymana
Przypomnijmy, że śledztwo w tej sprawie trwa już prawie rok. Wciąż jednak nie wiadomo, co zdarzyło się tego strasznego dnia - 24 stycznia 2012 roku w Sosnowcu.
Katarzyna W. (22 l.) przebywa obecnie w tymczasowym areszcie w Katowicach. Termin jej aresztowania mija w połowie stycznia, ale śledczy mogą wnioskować o jego przedłużenie.
Przypomnijmy, że początkowo kobieta utrzymywała, że półroczne dziecko zostało porwane. W końcu przyznała, że dziewczynka wypadła jej z rąk i uderzyła głową o podłogę. Twierdziła, że ze strachu zakopała ciało i wymyśliła porwanie.
Czytaj e-wydanie »