Osada, w której pływa reprezentantka AZS-UMK, rozpoczęła udział w tegorocznych mistrzostwach świata na czeskim akwenie od ostatniej piątej pozycji w swoim biegu eliminacyjnym - Polki musiały uznać wyższość Ukrainek, Holenderek, Włoszek i Rumunek, a ich czas 6:33.07 był trzecim najsłabszym w tej fazie rywalizacji.
Polecamy
- KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ. Kibice byli bardzo zadowoleni [zdjęcia]
- Bartosz Zmarzlik jest indywidualnym mistrzem świata po raz trzeci! [zdjęcia]
- Toruńska Rowerowa Masa Krytyczna. Tak świętowano Dzień bez Samochodu [zdjęcia]
- Bartosz Zmarzlik po trzecie złoto, dla kogo awanse? Plan transmisji na weekend
We wtorek polska czwórka podwójna ponownie stanęła na starcie, tym razem w repasażu. Nasze zawodniczki uplasowały się w nim na trzeciej pozycji, za reprezentacjami Nowej Zelandii i Niemiec, a przed Rumunią i Czechami. Zajęła lokata pozwoliła wywalczyć awans do czwartkowego półfinału. Tym razem Polki uzyskały czas 6:29.60.
Przed sezonem w naszej czwórce podwójnej zaszły poważne zmiany. Oprócz toruńskiej wioślarki ze składu, który rok temu wywalczył w Tokio srebrny medal igrzysk olimpijskich, pozostała jeszcze tylko Marta Wieliczko, natomiast w miejsce Agnieszki Kobus-Zawojska i Marii Sajdak w Racicach płyną Joanna Dittmann i Katarzyna Boruch.
W półfinale Polki popłyną w czwartek o 12:25. Do sobotniego finału A awansują trzy najlepsze osady, natomiast trzy kolejne będą musiały zadowolić się startem w finale B i rywalizacją o siódme miejsce w końcowej klasyfikacji.
Również w czwartek w półfinale wystąpi męska czwórka podwójna, w której płynie Mirosław Ziętarski, drugi z torunian biorący udział w mistrzostwach świata w Racicach. We wtorek Polacy nie musieli brać udziału w repasażu, gdyż awans zapewnili sobie już w poniedziałek, pewnie wygrywając swój bieg eliminacyjny. Oprócz Ziętarskiego w osadzie są również Dominik Czaja, Mateusz Biskup i Fabian Barański. Polacy rozpoczną czwartkowy półfinał o 12:55.
