Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Katarzynki i andrzejki, czyli wróżby dla kawalerów i panien

Małgorzata Chojnicka
Małgorzata Chojnicka
Lanie wosku to jedna z najpopularniejszych wróżb
Lanie wosku to jedna z najpopularniejszych wróżb Małgorzata Chojnicka
Współcześnie andrzejki są okazją do zabawy i nikt już nie daje wiary wróżbom oraz przepowiedniom. Katarzynki odeszły w całkowite zapomnienie. Dawniej panny i kawalerowie wróżyli sobie, by poznać jaka czeka ich przyszłość w sprawach sercowych.

Dawniej kawalerowie wróżyli sobie w wigilię świętej Katarzyny Aleksandryjskiej, czyli w nocy z 24 na 25 listopada. Ta święta bywała uznawana za opiekunkę kawalerów, którzy poszukiwali żony. Aby poznać we śnie wybrankę swego serca, taki kawaler po umyciu musiał wytrzeć się w dziewczęcą koszulę. Innym sposobem miało być spanie na sztuce damskiej bielizny, którą należało włożyć pod prześcieradło. Te zwyczaje już na początku XX wieku popadły w całkowite zapomnienie.
Inaczej ma się rzecz z andrzejkami, które przetrwały do naszych czasów. Najpopularniejsze są w szkołach, gdzie urządza się najróżniejsze wróżby, traktowane oczywiście z przymrużeniem oka. Z kolei dorośli bawią się na imprezach andrzejkowych. Wszak nadchodzi Adwent, który dla katolików jest czasem wstrzemięźliwości od hucznych zabaw.

Andrzejki – wieczór wróżb dla panien

Andrzejki obchodzone są w wigilię świętego Andrzeja, czyli z 29 na 30 listopada. Dawniej były traktowane bardzo poważnie, bo każda panna bała się staropanieństwa. W ten magiczny wieczór starały się dowiedzieć, czy w najbliższym czasie wyjdą za mąż i czy znajdą szczęście w miłości. Na Ziemi Dobrzyńskiej panny chętnie sobie wróżyły, marząc o tym jednym jedynym.
- O wielu zwyczajach na Ziemi Dobrzyńskiej można się dowiedzieć z książki „Kultura ludowa ziemi dobrzyńskiej” Teresy Karwickiej – mówi Bożena Ciesielska, regionalistka ze Skępego. - Wróżby związane ze świętym Andrzejem miały związek z duszami zmarłych. Ludzie chcieli się od nich dowiedzieć, co ich czeka w przyszłości. Dziewczęta praktykujące zwyczaje wróżyły w wigilię świętego Andrzeja. Interesowały je plany matrymonialne. W Chrostkowie wianki pływały w dużych miednicach. Z nich usiłowano wywróżyć przyszłość. Także w Chrostkowie dziewczęta wyciągały garść słomę i liczyły, czy liczba słomek będzie parzysta. W innych okolicach Ziemi Dobrzyńskiej lano wosk lub cynę. Z odlanego kształtu próbowano odczytać, co się stanie w przyszłości. Pod talerze kładziono karteczki z imionami chłopców i wyciągano je na chybił trafił. Także pod talerzami ukrywano modlitewnik, lalkę i pierścionek. Lalka oznaczała nieślubne dziecko, modlitewnik - zakon, a pierścionek - wyjście za mąż.

Popularne wróżby z butami

Po dziś dzień bardzo popularne są wróżby z butami. Stawiano buty jeden za drugim i je przestawiano. Miała wyjść za mąż ta dziewczyna, której but pierwszy znalazł się za progiem. Rzucano but za siebie i z jego ustawienia wróżono. Jeśli czubek obrócił się w stronę drzwi, panna miała szansę na wyjście za mąż. Liczono sztachety w płotach lub nasłuchiwano, skąd zaszczeka pies, co wskazywało, w której części wsi mieszkał przyszły kandydat na męża.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska