Jak już pisaliśmy w "Pomorskiej", obecny szef Straży Gminnej zmienia pracę - będzie kierował strażą w Debrznie. Na jego stanowisko został już ogłoszony konkurs. Na razie Ireneusz Ruszczyk pozostał jednak na fotelu komendanta. - Będzie pełnił funkcję do czasu wyboru nowego komendanta. Maksymalnie 30 dni - mówi wójt Radosław Januszewski.
Ruszczyk jest zatrudniony na pół etatu.
Świątek, piątek i niedziela
Chętni do zajęcia jego miejsca musza złożyć papiery do 17 czerwca. Wśród wymagań jest nieposzlakowana opinia i niekaralność. Przyszły komendant musi mieć co najmniej 21 lat, wyższe wykształcenie, prawo jazdy i pięcioletni staż pracy. Powinien mieć zdolności organizacyjne, by kierować zespołem oraz być samodzielny i dyspozycyjny, by w nagłych przypadkach pracować także w dni wolne, niedziele i święta.
Oprócz tego wymagane jest ukończone szkolenie podstawowe dla strażników gminnych.
Najpierw komisja, potem policja
Co będzie należało do obowiązków komendanta? Między innymi nadzorowanie pracy strażników, pomoc w pilnowaniu porządku na większych imprezach, konwojowanie pieniędzy i dokumentów dla gminy, kontrola czystości i zieleni oraz czuwanie nad przestrzeganiem przepisów przez kierowców - dotyczących np. parkowania i prędkości. To ostatnie na pewno będzie łatwiejsze dzięki fotoradarowi, którym dysponuje straż.
W komisji przeglądającej oferty zasiądą: wójt, sekretarz Adam Jakubczyk, Magdalena Adamczyk oraz przewodniczący Rady Gminy Damian Kożuch.
Zanim jednak nowy komendant podpisze umowę o pracę, musi jeszcze dostać pozytywną opinię komendanta wojewódzkiego policji.