Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

KH Energa Toruń - Podhale Nowy Targ. Pięknie się zaczęło, fatalnie skończyło. Nie zagramy o Puchar Polski! [ZDJĘCIA]

(jp)
3:0, 6:5 tuż przed końcem, a jednak się nie udało. KH Energa Toruń przegrał z Podhalem Nowy Targ po dogrywce.Energa Toruń - Podhale Nowy Targ 6:7 (3:1, 1:1, 2:4, d. 0:1)Bramki: 1:0 Minge - Demjaniuk, Wiśniewski (11),2:0 Manciuk - Dołęga, Parizek (14), 3:0 Demjaniuk - Minge (15), 3:1 Różański - Kolusz, Dziubiński (19), 3:2 Tolvanen - Kolusz (25), 4:2 Trachanow - Oriechin, Karczocha (34), 4:3 Neupauer - Guzik, Jaśkiewicz (49), 4:4 Różański - Koski (51), 4:5 Zapała - Koski (53), 5:5 Orichin (56), 6:5 Garszin - Karczocha (57), 6:6 Michalski (59), 6:7 Koski (61)Mecz zaczął się świetnie. W ciągu kwadransa dwie bliźniacze akcje przeprowadził duet Minge - Demjaniuk, te dwa gole przedzielił Artiom Manciuk, który z bliska wbił krążek do siatki. Być może to prowadzenie zdobyte zostało za łatwo, bo w grę gospodarzy wkradła się nonszalancja i błędy w defensywie.Jeszcze przed przerwą padł pierwszy gol, a w 2. tercji Podhale naprawdę mocno przycisnęło. Pachniało remisem, gdy jeden z nielicznych wypadów ofensywnych zakończył się golem Trachanowa.Goście walczyli do końca i ostatnia tercja należała do nich. Masa błędów, ale także wyraźnie brak sił - torunianie nie mogli znaleźć sposobu na szybkie kontry Podhala. Było 4:5 i wydawało się, że KH Energa leży na łopatkach. ZOBACZCIE ZDJĘCIA - TAK KIBICOWALIŚCIE! >>>Jeszcze dwa razy losy meczu się zmieniały. W ciągu 73 sekund dwa gole strzelili Danił Oriechin i Siemion Garszin, ale w przedostatniej minucie rywale wyrównali.To była trzecia z rzędu dogrywka Energi, ale niestety - pierwsza przegrana. Trwała niespełna minutę. Tym samym Podhale zapewniło sobie awans do turnieju finałowego, podobnie jak JKH GKS Jastrzębie po zwycięstwie w Opolu.
3:0, 6:5 tuż przed końcem, a jednak się nie udało. KH Energa Toruń przegrał z Podhalem Nowy Targ po dogrywce.Energa Toruń - Podhale Nowy Targ 6:7 (3:1, 1:1, 2:4, d. 0:1)Bramki: 1:0 Minge - Demjaniuk, Wiśniewski (11),2:0 Manciuk - Dołęga, Parizek (14), 3:0 Demjaniuk - Minge (15), 3:1 Różański - Kolusz, Dziubiński (19), 3:2 Tolvanen - Kolusz (25), 4:2 Trachanow - Oriechin, Karczocha (34), 4:3 Neupauer - Guzik, Jaśkiewicz (49), 4:4 Różański - Koski (51), 4:5 Zapała - Koski (53), 5:5 Orichin (56), 6:5 Garszin - Karczocha (57), 6:6 Michalski (59), 6:7 Koski (61)Mecz zaczął się świetnie. W ciągu kwadransa dwie bliźniacze akcje przeprowadził duet Minge - Demjaniuk, te dwa gole przedzielił Artiom Manciuk, który z bliska wbił krążek do siatki. Być może to prowadzenie zdobyte zostało za łatwo, bo w grę gospodarzy wkradła się nonszalancja i błędy w defensywie.Jeszcze przed przerwą padł pierwszy gol, a w 2. tercji Podhale naprawdę mocno przycisnęło. Pachniało remisem, gdy jeden z nielicznych wypadów ofensywnych zakończył się golem Trachanowa.Goście walczyli do końca i ostatnia tercja należała do nich. Masa błędów, ale także wyraźnie brak sił - torunianie nie mogli znaleźć sposobu na szybkie kontry Podhala. Było 4:5 i wydawało się, że KH Energa leży na łopatkach. ZOBACZCIE ZDJĘCIA - TAK KIBICOWALIŚCIE! >>>Jeszcze dwa razy losy meczu się zmieniały. W ciągu 73 sekund dwa gole strzelili Danił Oriechin i Siemion Garszin, ale w przedostatniej minucie rywale wyrównali.To była trzecia z rzędu dogrywka Energi, ale niestety - pierwsza przegrana. Trwała niespełna minutę. Tym samym Podhale zapewniło sobie awans do turnieju finałowego, podobnie jak JKH GKS Jastrzębie po zwycięstwie w Opolu. Grzegorz Olkowski
Prowadzili 3:0 w pierwszej tercji, 6:5 tuż przed końcem, a jednak się nie udało. KH Energa Toruń przegrał z Podhalem Nowy Targ po dogrywce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska