Prom zaczynał wozić ludzi i pojazdy z początkiem maja. W tym roku jeszcze nie ruszył. - Jesteśmy przygotowani do sezonu, ale wciąż jest zbyt wysoki stan wody w Wiśle. Nadal są zalane przyczółki, nie można jeszcze uruchomić przeprawy - tłumaczył nam dziś burmistrz Marian Tołodziecki.
Nie jest tajemnicą, że wciąż też nie ma porozumienia z powiatem odnośnie dotacji, którą co roku powiat dawał na utrzymanie przeprawy, będącej przedłużeniem drogi powiatowej. Powiat nie da jej wcześniej,dopóki nieszawska rada nie podejmie uchwały w sprawie porozumienia. A ta nadal nie zbiera się się.
Czytaj: Prom w Nieszawie szybko nie popłynie
Czytaj e-wydanie »