Projekty, które można zobaczyć w Starostwie Powiatowym zakładają, że ścieżka prowadzić będzie z Bydgoszczy przez Niemcz, Maksymilianowo, Żołędowo, Neklę, Kotomierz, Stronno, Wudzyn
do Pieczysk.
I dalej już do Koronowa, potem przez Samociążek, by przez Żołędowo dotrzeć z powrotem do Bydgoszczy.
- Takie są plany - _mówi Jacek Misiołek z Biura Rozwoju i Promocji w bydgoskim Starostwie Powiatowym. - Na razie wykonujemy odcinki tej trasy w większych miejscowościach. Są to pieszojezdnie wykonane głównie z kostki polbruk. W przyszłości zostaną one połączone duktami leśnymi. _
W zeszłym roku wykonano m.in. ścieżki w Niemczu, Samociążku i Kotomierzu. Kilka dni temu ekipy budowlańców rozpoczęły budowę kolejnego odcinka
w Samociążku.
Dokładnie 550 metrów - od istniejącej już ścieżki aż za przystanek autobusowy, 110 metrów przed największym w tej miejscowości sklepem zwanym "blaszakiem". Inwestycja pochłonie 140 tys. zł. Bo podrożały nie tylko materiały budowlane, ale i wykonawstwo. Roboty zakończą się z końcem września.
We wrześniu też ruszą prace z budową ścieżki rowerowej w Kotomierzu. Od przejazdu kolejowego w tej wsi do pałacu, który kiedyś był siedzibą PGR. Łącznie około kilometra. W zeszłym roku wykonano 220 metrów ścieżki.
Kiedy powstanie pełna pętla? Niestety,
tego nie wie nikt.
Jeśli powstanie, uatrakcyjni to region i Zalew Koronowski. W bydgoskim Starostwie Powiatowym liczą na fundusze unijne. Czy i kiedy znajdą się na to środki, nie wiadomo.
