- Mieszkańcom osiedla Miasteczko, które jest oddalone od reszty Świecia, pozostaje gromadzić posegregowane śmieci w domach i dowozić je tam, gdzie pojemniki do segregacji odpadów są ogólnodostępne. Ja wybrałem te przy Tesco - mówi mieszkaniec Miasteczka. - Nie pojmuję logiki gminy, bo według mnie, to ona odpowiada za politykę śmieciową Świecia. Po co zrzuciła obowiązek segregacji na administratorów nieruchomości? Jak widać, nie wywiązują się z niego!
Za droga usługa
Przypomnijmy. Decyzją gminy, gospodarowanie odpadami nadającymi się do segregacji, pod koniec ubiegłego roku spadło na administratorów nieruchomości. Dotychczas odpowiadali tylko za wywóz śmieci zmieszanych w jednym pojemniku.
Początkowo miasto zajęło się segregacją odpadów niejako w dobrym uczynku. Okazał się on jednak zbyt kosztowny - w tym roku szacowany na 130 tys. zł.
Około 20 stycznia
Budynkami w Miasteczku zarządza Zakład Gospodarki Mieszkaniowej. - Zależy nam, żeby mieszkańcy tej dzielnicy mogli segregować odpady. Jesteśmy w trakcie podpisywania umowy w tej sprawie z Zakładem Usług Komunalnych - zapewnia Paweł Bednarski, prezes ZGM. - Spodziewam się, że pojemniki pojawią się w Miasteczku około 20 stycznia.
Warto dodać, że segregować odpady mogą także wspólnoty mieszkaniowe. - Jedna z administrowanych przez nas jest bliska podjęcia tej decyzji. Zakładam, że w ślad za nią pójdą inne, a mamy ich dużo, zwłaszcza na Mariankach i osiedlu Kościuszki - dodaje Paweł Bednarski.