Kierowca, 30-letni mieszkaniec gminy Lubiewo w powiecie tucholskim, trafił na trzy miesiące do aresztu. Sąd zdecydował tak na wniosek prokuratora. Wcześniej mężczyznę przesłuchali policjanci.
Do wypadku doszło w nocy z soboty na niedzielę w Minikowie (powiat tucholski). Opel vectra na prostym odcinku drogi zjechał na pobocze i dachował. Jak tłumaczy rzeczniczka prasowa tucholskiej policji Kamila Dzierzyk, kierowca nie dostosował prędkości do warunków na drodze.
Policyjny dyżurny otrzymał zgłoszenie o 1.43 od dyspozytora pogotowia ratunkowego w Świeciu. - Dzwoniąc na 112 w tym rejonie, można połączyć się albo z nami, albo ze Świeciem - wyjaśnia Dzierzyk.
Gdy na miejscu zjawiło się pogotowie, jeden z pasażerów już nie żył. 18-latek siedzący tuż za kierowcą zginął na miejscu. Poszkodowani z ogólnymi obrażeniami trafili jeden do szpitala w Tucholi, drugi do Bydgoszczy.
Kierowcy na miejscu zdarzenia już jednak nie było. Uciekł. Policja znalazła go tego samego dnia około 21.00.
- Trudno tu oceniać jego działanie, na dziś nie jesteśmy w stanie określić motywów postępowania: czy oddalił się celowo, aby uciec przed badaniem, czy też był w szoku, co jest zrozumiałe po takim zdarzeniu. Będziemy to wyjaśniali, póki co nie chciałbym komentować sprawy - mówi prokurator rejonowy w Tucholi Krzysztof Ziehlke. - Mogę jedynie powiedzieć, że wyrażał żal i skruchę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat