Przypomnijmy, na początku listopada zeszłego roku Związek Zawodowy Kierowców Komunikacji Miejskiej wszedł w spór zbiorowy z pracodawcą. Jednym z postulatów było 600 zł podwyżki. Poza tym również w listopadzie część kierowców w ramach nieformalnego protestu poszła na zwolnienia lekarskie.
Mieliśmy wówczas paraliż komunikacyjny we Włocławku. Prezes przedsiębiorstwa tłumaczył, że możliwości finansowe spółki są ograniczone. W rozmowy włączyło się miasto. Prezydent Marek Wojtkowski zadeklarował, że miasto, któremu MPK podlega, będzie przekazywało większe środki na przedsiębiorstwo. W tym roku o cztery miliony więcej niż w 2018 r., czyli ok. 26 mln zł. W przyszłym roku będzie 28 a w 2021 - 30 milionów złotych.
Formalnie jednak dodatkowych środków na MPK w budżecie miasta jeszcze nie zabezpieczono.
- Przygotowany jest projekt uchwały dotyczący zmian w budżecie miasta, którego uchwalenie pozwoli na zwiększenie środków budżetowych na wykup usług przewozowych realizowanych przez Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne - informuje Bartłomiej Kucharczyk, kierownik referatu komunikacji społecznej we włocławskim ratuszu.
W spółce czekają na pieniądze z magistratu. Dodajmy, że skorzystają z nich nie tylko kierowcy. Zwiększy się bowiem liczba kursów linii „4”, „8” i „19”.
Flesz - wypadki drogowe. Jak udzielić pierwszej pomocy?