Mieszkanka Łabiszyna sygnalizuje, że niektórzy kierowcy nie respektują czerwonego światła przy przejściu dla pieszych na ulicy Barcinskiej.
Głos ukazał się wczoraj w rubryce ludzie mówią: - Z obserwacji moich, i nie tylko, wynika, że wielu kierowców przejeżdża na czerwonym świetle. Jeden ze znajomych w ciągu 15 minut naliczył pięć samochodów ignorujących czerwone. To jest niebezpieczne dla pieszych, bo jak po swojej stronie mają zielone, pewnie wchodzą na pasy.
Burmistrz Jacek Idzi Kaczmarek mówi, że sam nie zaobserwował takiego zjawiska. - A jeżdżę tą drogą nawet kilka razy dziennie. Podobne głosy do mnie nie dotarły - podkreśla (światła zmontowane są przy drodze wojewódzkiej - przyp. red.). - Nie wykluczam oczywiście, że ktoś z mieszkańców zauważył takie sytuacje. Myślę jednak, że nie jest to na dzisiaj jakiś problem środowiskowy - stwierdza.
Zobacz także: https://pomorska.pl/przy-ulicy-barcinskiej-w-labiszynie-juz-niedlugo-pojawi-sie-sygnalizacja-swietlna/ar/11460797
Wioleta Burzych, rzecznik żnińskiej policji informuje, że funkcjonariusze nie otrzymali jak dotąd zgłoszenia związanego z niedostosowaniem się kierowców do sygnalizacji świetlnej. Także sami policjanci, również ci z ruchu drogowego w Żninie, nie zauważyli takich wykroczeń, a patrolują ten teren godzinę rano i godzinę po południu.
- Jeśli ktoś natomiast jest świadkiem takiego wykroczenia, można złożyć zawiadomienie. W takiej sytuacji trzeba znać numery rejestracyjne auta - dodaje.
Sygnalizacja świetlna przy ul. Barcińskiej w Łabiszynie zamontowana została w połowie grudnia ubiegłego roku. Koszt przedsięwzięcia to 60 tys. złotych, poniesionych po połowie przez gminę i Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy. Koszt zamontowanego kilka tygodni później czujnika ograniczającego prędkość to 9 tys. złotych.