https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kilkanaście minut wystarczyło chełmińskim policjantom, by złapać złodzieja, który okradł mieszkanie

mona
archiwum GP
Chełmnianin powiadomił dyżurnego policji, że ktoś włamał się do mieszkania przy ul. Polnej.

Ten skierował w to miejsce dzielnicowego. - Kłódka była zerwana, właściciel zeznał, że skradziono mu telefon bezprzewodowy, telefon komórkowy, zapalniczkę benzynową, radioodtwarzacz i portfel z dokumentami - mówi Tomasz Manuszewski, p.o. rzecznika prasowego KPP w Chełmnie.

Zobacz także: Złodziejska dziupla w Łabiszynie. A w niej kradzione auta z Niemiec [zdjęcia, wideo]

- Dzielnicowy rozpytał sąsiadów i ustalił rysopis podejrzanego. Piętnaście minut później zatrzymał 43-letniego Janusza J. przy ul. Brzoskwiniowej. Miał plecak i torbę wypełnione skradzionymi przedmiotami. Okazało się, że rower, którym jechał, ukradł z ul. Raszei. Przyznał się do kradzieży.

Czytaj e-wydanie »
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska