To kolejne doniesienia o stanie zdrowia przywódcy Korei Północnej. Wcześniej mówiono o jego wylewie, plotki głoszą także, że Kim Dzong Il nie żyje, a publicznie pojawia się jedynie jego sobowtór - podaje TVN 24
Stan zdrowia Ila jest jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic państwowych w Korei Północnej. Doniesienia stacji nie są potwierdzone oficjalnie przez władze Korei Północnej.
Kim Dzong Il objął władzę po śmierci jego ojca w 1994 r., który zmarł w wieku 82 lat. Jednak już w 1974 Kim Ir Sen wyznaczył go na swego następcę. Od tego czasu państwowe media tytułowały go określeniem "Drogi przywódca". W latach 80-tych jego wpływy w polityce wewnętrznej i zagranicznej, a także w sprawach bezpieczeństwa stale rosły - przypomina TVN 24.
Kim Dzong Ila jest podejrzewany o zlecenie zamachu bombowego w Birmie, w którym zginęło 17 ważnych osób dla Korei Południowej a także zamachu bombowego na samolot pasażerski linii "Korean Air", który kosztował życie 115 osób.