Odezwa burmistrza Kijowa do organizacji międzynarodowych
– Rada Miasta Kijowa zatwierdziła ważne decyzje – apele do misji dyplomatycznych, przedstawicielstw organizacji międzynarodowych zlokalizowanych w Kijowie, miast partnerskich stolicy, aby wyraziły zdecydowane stanowisko wobec Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, narodowych komitetów olimpijskich i międzynarodowych federacji sportowych w sprawie uniemożliwienia rosyjskim i białoruskim sportowcom udziału w igrzyskach olimpijskich i igrzyskach azjatyckich – poinformował burmistrz Kijowa.
– Posłowie zaapelowali też do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o niedopuszczenie rosyjskich i białoruskich sportowców do udziału w igrzyskach olimpijskich, nawet pod neutralnymi flagami. Dopóki trwa wojna na Ukrainie, dopóki Rosja zabija pokojowo nastawionych Ukraińców, zwłaszcza z terytorium Białorusi, niszczy nasze miasta i wsie, rosyjscy i białoruscy sportowcy nie powinni brać udziału w międzynarodowych zawodach – podkreślił Witalij Kliczko.
Zdecydowane „nie” dla Rosji i Białorusi w igrzyskach olimpijskich
– Nawiasem mówiąc, takie stanowisko wyraziła również burmistrz Paryża – miasta, w którym w przyszłym roku odbędą się igrzyska olimpijskie, Ann Hidalgo, która dziś odwiedza Kijów. W warunkach barbarzyńskiej wojny, którą wywołała Rosja i dopuściła się zbrodni wojennych oraz ludobójstwa Ukraińców, hasło „Sport poza polityką” straciło prawo do istnienia – stwierdził dawny bokserski mistrz świata, a obecnie polityk.
– Rosyjscy i białoruscy sportowcy, w tym mistrzowie olimpijscy i medaliści igrzysk olimpijskich, po cichu popierają wojnę z Ukrainą. A niektórzy otwarcie popierają imperialne aspiracje agresora. Dlatego cywilizowany świat musi zająć zdecydowane stanowisko – żadnych neutralnych flag, żadnego udziału w międzynarodowych zawodach przedstawicieli krajów, które niszczą Ukrainę i Ukraińców – wezwał Witalij Kliczko.
Apel do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego poparło 76 posłów.
Szef MKOl uważa zapowiedź bojkotu przez Ukrainę za godną ubolewania
Przewodniczący MKOl, Thomas Bach zwrócił się do ministra sportu i młodzieży Ukrainy, Wadyma Hutcajta w związku z jego oświadczeniem o możliwym bojkocie igrzysk olimpijskich.
„Udział neutralnych sportowców z rosyjskim lub białoruskim paszportem w igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu nie był nawet szczegółowo omawiany. Dlatego Pański list do kolegów z narodowch komitetów olimpijskich, federacji międzynarodowych, członków MKOl i organizatorów przyszłych igrzysk olimpijskich, wywierający na nich presję w celu publicznego wpłynięcia na ich decyzje, został przez zdecydowaną większość z nich odebrany jako co najmniej wyjątkowo godny ubolewania. Każdy narodowy komitet olimpijski jest zobowiązany do przestrzegania podstawowych zasad Karty Olimpijskiej” – napisał Bach w liście do agencji Reuters.
MKOl otwiera furtkę dla Rosji i Białorusi w igrzyskach bez flag i hymnów
Wcześniej MKOl poinformował, że nie rozważa możliwości udziału reprezentacji Rosji i Białorusi na igrzyskach olimpijskich 2024 w Paryżu z flagą i hymnem.
„Nie planujemy mieć rosyjskiej i białoruskiej delegacji i ich flag na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Jedyną opcją, którą można rozważyć, są występy neutralnych sportowców, jak widzieliśmy w zeszłym roku na French Open i ostatnio ponownie na Australian Open w tenisie i innych sportach zawodowych” – napisał w oświadczeniu MKOl.
