MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnie o miejsce parkingowe na włocławskich osiedlach

Małgorzata Goździalska
Zamierzasz kupić auto? Rozejrzyj się, czy będziesz miał gdzie parkować.

We Włocławku brakuje miejsc parkingowych. Ciasno jest nie tylko w centrum. Także mieszkańcy osiedli mieszkaniowych mają kłopot, gdzie zostawić auto. Parkingów i zatok postojowych jest bowiem za mało. Samochody więc stoją na chodnikach, pieszojezdniach, przed wejściem do klatek schodowych, na łukach drogi. Wszędzie, gdzie jest kawałek wolnego miejsca. I są wyścigi - kto pierwszy postawi samochód, ten lepszy.

Mieszkająca na osiedlu Południe Maria Karbowska nie ukrywa, że po pracy jedzie prosto do domu, żeby zaparkować przed blokiem, zanim zrobią to sąsiedzi. - Gdy docieram do domu o szesnastej, mam szansę na miejsce przed oknami swego mieszkania mówi. - Jak się spóźnię, zostawiam auto na parkingu przed supermarketem, ale cały czas sprawdzam, czy nie zwolniło się miejsce bliżej domu.

Ponieważ miejsc na osiedlach jest za mało, między właścicielami aut często dochodzi do pyskówek. Awantura gotowa, gdy ktoś zaparkuje na tyłach wieżowca przy placu Wolności. Mieszkańcy wymogli na Włocławskiej Spółdzielni Mieszkaniowej powieszenie przed wjazdem na osiedle znaku zakazującego parkowania obcym, ale niewiele to pomogło. - Parkuje kto chce, a Straż Miejska nie reaguje - żalił nam się niedawno Tomasz Sawoni.

O miejsca parkingowe kłócili się też mieszkańcy ulicy Robotniczej, gdy na parkingu wybudowanym przez Spółdzielnię Mieszkaniową "Południe" zaczęli stawiać auta sąsiedzi z bloku Miejskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego. - Jakim prawem wybudowany z naszych składek parking zajmują inni? - denerwowali się spółdzielcy.

- Skoro nie wybudowano nam miejsc parkingowych, to stawiamy auta tam, gdzie to możliwe - odpierali zarzuty lokatorzy z bloku MTBS. Kłótnie skończyły się wraz z zamontowaniem pachołków, do których kluczyki dostali tylko członkowie SM "Południe".

Czy na włocławskich osiedlach będą nowe miejsca parkingowe? Spółdzielnia Mieszkaniowa "Południe" nosi się z zamiarem rozbudowy parkingu strzeżonego przy ulicy Zbiegniewskiej . Będzie trzydzieści miejsc. W planach jest także budowa pojedynczych miejsc postojowych w innych kwartałach osiedla - przy ulicach Gniazdowskiego, Wiejskiej, Fredry.
Włocławska Spółdzielnia Mieszkaniowa przymierza się w przyszłym roku do budowy garaży na osiedlu Kazimierza Wielkiego. Zamierza też rozbudowywać zatoki postojowe. - To jednak niewiele poprawi sytuację - mówi wiceprezes Mieczysław Lewandowski. - Bo miejsc przybywa kilkadziesiąt rocznie, a samochodów - kilkaset.

Dlaczego spółdzielnie nie budują nowych parkingów i miejsc postojowych? - Nie mamy terenów, a prawo budowlane wprowadza ograniczenia, nie pozwalając na przykład budować miejsc parkingowych bliżej niż dziesięć metrów od okien - odpowiada wiceprezes Lewandowski.

Może więc podziemne parkingi? - Miejsce na takim parkingu kosztowałoby trzydzieści tysięcy złotych - mówi Zbigniew Lewandowski, prezes SM "Południe". - Kto we Włocławku na to się zdecyduje?
Włocławianie pytają przede wszystkim o miejsca na parkingach strzeżonych. Ale tych nie ma. Sytuacja bez wyjścia?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska