Kobiety w centrum podczas drugiego dnia Welconomy Forum w Toruniu

OBEJRZYJ WIDEO: Powstała Toruńska Rada Kobiet

Wtorek na Jordankach upłynął pod znakiem kobiet. W Sali Kameralnej zorganizowano panel pod hasłem „Kobiety w Centrum - kobiecy potencjał i jego różne aspekty”. Ekspertki rozmawiały o równouprawnieniu, wciąż panujących w społeczeństwie stereotypach (jak pokazują badania, panie nadal bywają postrzegane jako „baby za kierownicą”, „kury domowe” albo "głupiutkie blondynki") i rolach, jakie pełnią współczesne kobiety.

Panel poprowadziła Magdalena Sobkowiak, prezeska Stowarzyszenia „Kobiety w Centrum” i była dziennikarka.

- Kiedy przyjeżdżałam do was samochodem, poczułam ogromną wdzięczność za to, że mogę prowadzić ten samochód, że zdałam kiedyś egzamin na prawo jazdy. Przypomniałam sobie, jak 20 lat temu przeszłam przez egzamin teoretyczny, plac manewrowy, egzaminator poprowadził mnie przez egzamin, a na koniec powiedział mi tak: „Zdała pani. Choć uważam, że baby w ogóle nie powinny prowadzić samochodu”. Do dziś jestem mu wdzięczna za to zdanie, bo już wtedy wiedziałam, że będę zajmowała się prawami kobiet, równouprawnieniem i tym, żeby żadna z nas z niczego nie musiała rezygnować tylko dlatego, że jest kobietą – mówiła.

I nie była to ostatnia z życia wzięta historia przytoczona przez Magdalenę Sobkowiak.

- W jednej z fabryk samochodów na południu Polski zamarzono o tym, żeby pracowało tam więcej kobiet. Szefostwo wymyśliło, że otworzą technikum, do którego zaproszą dziewczyny. Większość dziewczyn, wybierających się do tego technikum, pytana, jakie mają plany na życie, kim chcą być, odpowiadała "Chciałabym być fryzjerką albo kosmetyczką". Po pięciu latach technikum na pytanie „Co chcesz robić w przyszłości?” większość dziewczyn odpowiedziała "Chcę projektować samochody". Zapytano je: „Dlaczego pięć lat temu nie chciałaś projektować tych samochodów?” Wiecie, co odpowiedziały? „Bo nie wiedziałam, że mogę”.

Na spotkaniu nie zabrakło też twardych danych i statystyk. Prelegentki poruszyły m.in. temat luki płacowej. Okazuje się, że w Polsce, za tę samą pracę, przy tym samym wykształceniu, Polki otrzymują średnio o 14. proc mniejsze wynagrodzenie niż Polacy.

Jednocześnie wykonują trzy razy więcej nieodpłatnej pracy w domu niż mężczyźni.

- Nie dzielimy się tymi obowiązkami. Albo nie ma takiej możliwości, bo mąż uważa, że on pracuje i jego inne obowiązki nie interesują, albo często zapożyczamy te nawyki od mam, babć i nawet nie chcemy partnerowi oddać części obowiązków, bo myślimy, że my to zrobimy lepiej – mówiła Agnieszka Kłopotek, wiceprzewodnicząca sejmiku województwa kujawsko-komorskiego i prezeska kujawsko-pomorskiego oddziału Stowarzyszenia „Kobiety w Centrum”.

Podczas panelu szukano też odpowiedzi na pytanie, czy trudno jest dzisiaj być kobietą spełnioną i jak przedstawia się siła kobiet w polityce. Statystyki są nieubłagane: w parlamencie kobiety stanowią tylko 29 proc. członków, a na „jedynki” na listach wyborczych zdecydowanie częściej wybierani są mężczyźni.

Prelegentki, mimo wielu niepokojących danych, zachęcały kobiety do działania i wzajemnego wsparcia. Przekonywały też, że, choć wiele mówią o pozycji kobiet, to nie chodzi im o to, by wykluczyć mężczyzn.

- W czasie rozmów kuluarowych zostałyśmy zapytane, jako stowarzyszenie „Kobiety w centrum”, czy my chcemy działać przeciwko mężczyznom, bo panowie czują się zagrożeni. Odpowiedziałyśmy, że absolutnie nie. Naszym zadaniem jest współpraca z mężczyznami, bo tylko na zasadzie współpracy możemy się dopełniać. Każda płeć ma swoje mocne strony i tylko razem współpracując, możemy naprawdę fantastycznie działać – przekonywała Agnieszka Kłopotek.

• Tego dnia na Jordankach debatowano też o tym, jak samorządy i firmy radzą sobie z wychodzeniem z kryzysu oraz jakie są trendy na rynku pracy. A skoro o trendach mowa, to na Welconomy zastanawiano się także nad tym, czy modna w ostatnim czasie sztuczna inteligencja właściwie wyznacza trendy i przewiduje potrzeby konsumentów.
• W roku Mikołaja Kopernika nie mogło zabraknąć panelu związanego z szeroko pojętą edukacją i nauką. Na spotkaniu pod hasłem „Być jak...młody Kopernik” spotkali się samorządowcy, przedstawiciele placówek oświatowych i instytucji naukowych.
• Inspirujących tematów było o wiele więcej. Podczas XXX już forum Welconomy rozmawiano też o UNESCO czy wyrobach medycznych. W panelach wzięli udział politycy, samorządowcy, naukowcy, przedsiębiorcy, a także inni eksperci. Kolejne – XXXI już forum Welconomy – za rok.