Integracja, zabawa, ale także sporo ciężkiej fizycznej pracy - tak wygląda zgrupowanie żużlowców Apatora Toruń w hiszpańskiej Maladze. Jak nad Morzem Śródziemnym bawią się "Anioły"? Zobaczcie w galerii zdjęć!
Apator Toruń na zgrupowaniu w Hiszpanii. "Bawimy się!"
"Pierwsze trzy dni, przejechane 150 km, spalone 5k kalorii, jednym słowem BAWIMY SIĘ ! - informował w połowie zgrupowania trener Radosław Smyk. Swoim podopiecznym przygotował bogaty program zajęć. W kolarstwie świetnie sprawdzali się Robert Lambert i Paweł Przedpełski, w tenisa najlepiej radził sobie Emil Sajfutdinow, rozgrywane były także mecze w piłkę nożną na plaży.
- Wyjazd ma na celu przede wszystkim integrację. To kontynuacja spotkań, które odbyliśmy już w grudniu i styczniu. Chcemy budować relacje między zawodnikami i tworzyć prawdziwy zespół. Przy okazji będziemy oczywiście pracować nad przygotowaniem fizycznym - mówi Robert Sawina.
Żużlowcy z Torunia na zgrupowaniu. Najodważniejsi ruszyli do wody
Temperatura w Maladze nie rozpieszcza żużlowców, jest kilkanaście stopni powyżej zera, do tego dmucha silny wiatr. Mimo tego nie zabrakło amatorów kąpieli, a na jednym ze zdjęć do morza skoczył Wiktor Lampart, choć nie do końca rozebrany. Był także czas na zwiedzanie uroczych zakątków Andaluzji.
Zgrupowanie kończy się w pierwszy weekend marca, a w przyszłym tygodniu mają się rozpocząć już regularne treningi na Motoarenie. Pierwszy sparing - 24 marca na własnym torze z mistrzem Polski Motorem Lublin.
