Należą do niej dzieci ze 110 krajów. Organizacja istnieje w Polsce od 150 lat. - W tym roku staraliśmy się wesprzeć naszych rówieśników w Papui Nowej Gwinei - mówi katechetka Dorota Chmielewska. - W pięciu grupach, przez trzy dni uczniowie odwiedzali mieszkańców Jeżewa i Czerska Świeckiego.
Dzieci nosiły ze sobą kolorową, kręcąca się gwiazdę z drewna. Wykonał ją Janusz Kasak, który prowadzi w Jeżewie warsztaty rzeźbiarskie dla dzieci. Uczniowie przebrali się za Maryję, Józefa, anioła, dziecko z Papui oraz dziecko Papieskiego Dzieła Misyjnego. Śpiewali kolędy, przedstawiali scenkę oraz rozdawali papierowe bombki ze specjalnym błogosławieństwem. - Gospodarze przyjmowali kolędników serdecznie. Często byli bardzo hojni. Niejednokrotnie zapraszali na herbatę i posiłek - relacjonuje pani Chmielewska.
Pieniądze trafią do Papui za pośrednictwem misjonarzy.
Wiele dzieci przychodzących na świat na wyspach Oceanii nie dożywa piątego roku życia. Główną przyczyną są choroby dzieci i rodzących je matek. W miastach Papui na jednego lekarza przypada ok. 15 tys. osób, a w wioskach rozrzuconych po buszu aż 80 tys. Papua jest krajem biednym, w wielu rodzinach brakuje pożywienia. Szkoła, nawet podstawowa, nie jest obowiązkowa. Chodzi do niej tylko niewiele ponad 10% dzieci, a analfabetyzm sięga 35,4%.
Kolęda dla biednych dzieci
(aga)
Młodzi mieszkańcy Jeżewa z radością podjęli się kolędowania, dochód z którego wesprze ich ubogich rówieśników w Papui Nowej Gwinei
Już siódmy raz uczniowie Szkoły Podstawowej w Jeżewie uczestniczyli w misyjnym kolędowaniu. Akcją koordynuje międzynarodowa organizacja Papieskie Dzieło Misyjne Dzieci.
