TKH - Cracovia 3:4 (1:1, 2:1, 0:1, 0:1)
Bramki: Bomastek (11), Dołęga (39), Furo (39) - Podlipni (13), Csorich (36), Marcińczak (42), Laszkiewicz (65)
TKH: Wawrzkiewicz - Fraszko, Dąbkowski, Bomastek, Chrzanowski, Bucharan - Syczew, Kłys, Proszkiewicz, Fraszko, Dołęga - Koseda, Sokół, Furo, Dzięgiel, Marmurowicz - Korczak, Piotrowski, Milan Suchomski, Radwański
To miał być rewanż za ostatnie kiepskie wyniki, tymczasem skończyło się kolejną porażką. Tym bardziej przykrą, że torunianie wcale nie byli zespołem gorszym. - To był mecz bramkarzy - podsumował trener Cracovii Rudolf Rohaczek. Tomasz Wawrzkiewicz i Rafał Radziszewski zwijali się jak w ukropie i wiele razy musieli potwierdzać swoje reprezentacyjne aspiracje. Tyle, że bramkarz gości miał więcej szczęścia. Po strzale Roberta Fraszko krążek trafił w słupek, Tomasz Proszkiewicz z kolei uderzył w poprzeczkę.
Torunianie jako pierwsi zdobyli bramkę po strzale Przemysława Bomastka. Potem nadal atakowali, ale grali bardzo nieskutecznie. Aż trzy razy w całym meczu mieli przewagę dwóch graczy na lodzie i ani razu w tej sytuacji nie trafili do bramki. Goście najpierw wyrównali, a w drugiej tercji objęli nawet prowadzenie po golu ekstorunianina Mariana Csoricha.
W 39. minucie wreszcie szturm na bramkę Cracovii zakończył się sukcesem. Najpierw Radziszewskiego pokonał Jarosław Dołęga, a pół minuty później Milan Furo. Przewaga została zaprzepaszczona w beznadziejny sposób: torunianie w trzeciej tercji stracili gola, gdy mieli o jednego zawodnika więcej na lodzie (na ławce kar siedział wówczas Piotr Gil). Potem jeszcze kolejny raz TKH grał w przewadzie, ale za dużo już było niedokładności w ataku, żeby skutecznie wykończyć akcje.
W dogrywce najpierw dobrych okazji nie wykorzystali Furo i Bomastek, a na kilka sekund przed końcową syreną Wawrzkiewicza zaskoczył technicznym strzałem Leszek Laszkiewicz. - Szkoda kolejnych punktów, ale zagraliśmy na pewno dużo lepiej niż przed tygodniem - pocieszał się Furo.
Pozostałe wyniki: Naprzód Janów - Podhale Nowy Targ 6:5 (2:2, 1:2, 3:1), Stoczniowiec Gdańsk - KTH Krynica 7:1 (3:0, 3:1, 1:0), Zagłębie Sosnowiec - KH Sanok 7:4 (1:0, 2:1, 4:3), Unia Oświęcim - GKS Tychy 2:4 (1:1, 1:3, 0:0)
1. Tychy 5 13 31-13
2. Zagłębie 5 9 16-16
3. Naprzód 5 9 15-22
4. Podhale 5 8 24-17
5. Stoczniowiec 5 7 20-13
6. TKH 5 7 18-14
7. Unia 5 6 19-17
8. Cracovia 5 6 18-21
9. KTH 5 4 10-20
10. Sanok 5 3 12-30