https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KH Energa Toruń nie ma recepty na tego rywala. Półfinał coraz dalej

Joachim Przybył
KH Energa Toruń kontra JKH GKS
KH Energa Toruń kontra JKH GKS Piotr Lampkowski
Było trochę lepiej niż w pierwszym meczu, ale w decydującej tercji hokeiści KH Energa znowu nie znaleźli sposobu na bramkarza JKH GKS Jastrzębie. Rywale prowadzą w ćwierćfinale 2:0, ale teraz dwa mecze na Tor -Torze.

JKH GKS Jastrzębie - KH Energa Toruń 5:3 (2:0, 2:3, 1:0)

Bramki: 1:0 Rac - Kasperlik, Bagin (14:11), 2:0 Urbanowicz - Rac, Kasperlik (16:37), 3:0 Bagin (38:18), 3:1 Zieliński - Maćkowski (29:15), 3:2 Paakkola - Henriksson, Baszyrow (35:48), 3:3 Arrak - Fjodorovs, Zieliński (36:41), 4:3 Bagin - Rac (39:47), 5:3 Kuru (45:04)

KH Energa: Svensson - A. Johansson, Jaworski, Fjodorovs, Arrak, Worona - Henriksson, Lawlor, Baszyrow, Syty, Maćkowski - Svars, Zieliński, Kalinowski, Embrich, Paakkola - Gimiński, Kogut, Prokurat.

Po porażce w pierwszym meczu torunianie do drugiego przystąpili mocno poturbowani. Jeden z najlepszych napastnik Andriej Denyskin zarobił karę meczu, a dodatkowo został zawieszony na dwa kolejne mecze za niesportowe zachowanie. Z powodu choroby wypadli ze składu Kamil Kalinowski, Oliwier Kurnicki i Mikkel Johansson.

W pierwszy meczu torunianie tracili bramki w osłabieniu i nie inaczej było w poniedziałek. Już w 1. tercji na ławkę kar wędrowali kolejno Kazuki Lawlor, Mateusz Zieliński, Rusłan Baszyrow i Dienis Fjodorovs. Gospodarze dwie z tych okazji zamienili na gole. W połowie meczu Martin Kasperlik był faulowany w sytuacji sam na sam z bramkarzem, a chwilę później rzut karny wykorzystał Emil Bagin.

To był jednak dopiero początek emocji, bo torunianie grali w tym meczu coraz lepiej. Chwilę po karnym ładnym strzałem popisał się Mateusz Zieliński, a potem KH Energa wyrównał w ciągu niespełna minuty. Mikko-Matti Pakkola wykorzystał karę dla swojego rodaka z JKH GKS Teemu Pulkkinena, a chwilę później swojego drugiego gola w tej serii strzelił Robert Arrak. Niestety, tuż przed końcem ponownie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Emil Bagin.

W ostatniej tercji jeszcze były widoki na walkę o zwycięstwo, ale brakowało skuteczności. Nawet w czasie 5-minutowej kary dla Szymon Kiełbickiego nie udało się zaskoczyć bramkarza Vilho Heikkinena. Była to już jedenasta z rzędu porażka KH Energa z JKH GKS.

JKH GKS w serii do czterech zwycięstw prowadzi 2:0. Dwa kolejne mecze w czwartek i piątek o godz. 18.30 na Tor-Torze.

W innej parze: Unia Oświęcim - Cracovia 5:2 (stan rywalizacji 2:0)

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska