Już w lipcu do Tłuchowa trafi samochód ciężki pożarniczy. - Samochód zakupiliśmy wraz z Urzędem Marszałkowskim- tłumaczy Krzysztof Dąbkowski, wójt gminy. - Samochód był bardzo potrzebny, w bezpieczeństwo trzeba inwestować.
Auto ma kosztować ponad 900 tys. złotych i już zostało zamówione. Większość tej kwoty, bo aż 600 tys. złotych przeznaczył Urząd Marszałkowski, a 320 tys. złotych to środki z budżetu gminy Tłuchowo.
Również druhowie z Dobrzynia nad Wisłą będą mogli pochwalić się nowym samochodem. Już wcześniej gmina podjęła decyzję, że w budżecie zostaną zabezpieczone pieniądze na zakup pojazdu dla strażaków. Na początku burmistrz Jacek Waśko nie wiedział, do kogo trafi nowy pojazd.
- Decyzja już została podjęta, że auto trafi do jednostki w Dobrzyniu - powiedział Jacek Waśko.
Auto ma kosztować około 700 tys. złotych, połowę tej kwoty wyda gmina, a drugą część Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wniosek już został rozpatrzony, ale nie ma jeszcze promesy.
- Od tego, która jednostka otrzyma dofinansowanie na zakup nowego pojazdu, decydowało kilka warunków. Jednym z nich była liczba wyjazdów, wiek pojazdów, które są na wyposażeniu jednostki oraz to czy należy do Krajowego Systemu Ratowniczo -Gaśniczego - tłumaczy Jacek Waśko.
Wszystkie warunki spełniła OSP w Dobrzyniu. W naszym województwie tylko dziewięć jednostek otrzymało takie dofinansowania.
Nowy sprzęt dla druhów z powiatu jest potrzebny, choć jak mówi Zbigniew Agaciński, prezes zarządu gminnego OSP nasze jednostki nie mają się czego wstydzić. - Mamy bardzo dobry, nowy sprzęt, który sukcesywnie wymieniamy - dodaje. - Możemy się pochwalić nowymi pojazdami. To jednak cieszy, że kolejne trafiają do naszego powiatu.
W tym roku przekazanie nowego wozu odbyło się w Łochocinie. - W poprzednich latach auta strażackie trafiały do centrum powiatu, staraliśmy się, by nowy, dobry sprzęt był również na obrzeżach powiatu - dodaje Zbigniew Agaciński. - Myśleliśmy już o tym, że jak będzie przebudowa drogi wojewódzkiej, a potrzebna byłaby pomoc w rejonie Tłuchowa, inne jednostki mogą mieć ograniczony dojazd. Tam nowy wóz jest konieczny.
Nad zakupem nowego pojazdu zastanawiała się także wójt w Wielgiem. To jednak ogromny koszt. - Pojazd tam również jest potrzebny, obecny samochód jest w dobrym stanie, ale ma już swoje lata - dodał druh Agaciński. Druhowie na bieżąco zakupują także inny potrzebny sprzęt. W ubiegłym roku MSWiA przyznało około 100 tys. złotych na zakup sprzętu, pieniądze na jednostki rozdzielał zarząd gminny. Ile w tym roku otrzymam pieniędzy, nie wiadomo. Również starostwo przeznaczyło od 1,5 do 2 tys. złotych dla 16 jednostek OSP z powiatu. - Mamy 14 jednostek, które należą do KSRG, ale kilkanaście innych już spłenia takie warunki. To także dzięki wyposażeniu - dodał Agaciński.
Piramida finansowa w Nakle. Poszkodowane: „Straciłyśmy pół miliona” [zdjęcia]
Pośpieszny do Kultury - odcinek 2.