Tym razem poszło o nowego prezesa Krajowej Spółki Cukrowej. O konflikcie nikt nie chce mówić, ale gołym okiem widać, że coś w trawie piszczy.
Senator Jan Wyrowiński i minister skarbu Aleksander Grad. Łączy ich jedno. Należą do Platformy Obywatelskiej. Ale ostatnio dzieli ich bardzo wiele.
Dwa razy udowodnił to parlamentarzysta z Torunia, zwołując konferencje prasowe, na których bez owijania w bawełnę, wytykał błędy szefowi resortu skarbu.
Przeszło tydzień temu mówił o włocławskim Anwilu, twierdząc wprost: sprzedaż zakładu w takiej formie, jaką proponuje Grad może przynieść szkody.
Teraz przyszedł czas na nowy wątek. - To nieodpowiedni człowiek na tak odpowiedzialne stanowisko - powiedział senator Jan Wyrowiński. O czym mowa? O powołaniu na prezesa Krajowej Spółki Cukrowej Marcina Kulickiego. A jest to spółka należąca do Skarbu Państwa.
Czy to już konflikt? - Bez przesady - odpowiada szef Platformy w regionie Tomasz Lenz. Twierdzi on, że dziennikarze robią z igły widły:
Politycy PO bagatelizują sprawę, ale ewidentnie coś jest na rzeczy. Sprawa senatora Wyrowińskiego łudząco przypomina przypadek posła Antoniego Mężydły. Obaj politycy nie ukrywają swoich poglądów, które niekoniecznie są zgodne z linią partii.