https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kolno. Agresywny mężczyzna biegał z siekierą. Pogoń zakończyła się w wodzie

Monika Smól
Agresywny i pijany 24-latek groził każdemu, kto próbował go uspokoić
Agresywny i pijany 24-latek groził każdemu, kto próbował go uspokoić sxc.hu
Szybka reakcja mundurowych pozwoliła uniknąć, być może tragicznych, skutków agresywnego zachowania młodego mężczyzny. Pogoń za nim policjanci zakończyli w wodzie.

Z relacji osób zgłaszających wynikało, że mężczyzna biega z siekierą po okolicy grożąc, że zrobi krzywdę sobie oraz każdej innej osobie, która do niego podejdzie.

Gdy wskoczył do wody, policjanci nie wahali się ruszyć za nim.

- We wtorek wieczorem, przed godziną dziewiętnastą, dyżurny chełmińskiej komendy otrzymał telefoniczne zgłoszenie, że po polu w Kolnie biega mężczyzna z siekierą w ręku - informuje kom. Agnieszka Sobieralska, oficer prasowy KPP w Chełmnie. - Osoby, które chciały go uspokoić nie zdołały tego zrobić. Wezwały więc mundurowych. Policjanci szybko dotarli na miejsce i faktycznie zauważyli biegającego po polu i wykrzykującego różnego rodzaju groźby człowieka.

Czytaj też: Inowrocław. Siekierą próbował zdemolować drzwi swojej znajomej

Na widok funkcjonariuszy zrobił się jeszcze bardziej agresywny, nie reagował na ich żadne polecenia i komendy.

- Cały czas wygrażał, że zrobi krzywdę sobie i każdemu, kto do niego podejdzie - dodaje policjantka. - Gdy zauważył stanowczą postawę policjantów, odrzucił siekierę i zaczął uciekać w stronę zbiornika wodnego wykrzykując, że się utopi. Mundurowi ruszyli za nim i po chwili wyciągnęli go z wody. W związku z faktem, że nadal był agresywny, założyli mu kajdanki.

Na miejsce przyjechała też ekipa strażaków i pogotowia ratunkowego. Lekarz nie stwierdził żadnych obrażeń i polecił przewieźć 24-latka na badania specjalistyczne do świeckiego szpitala. Stamtąd agresywny młodzieniec trafił do Izby Wytrzeźwień. Był nietrzeźwy - miał prawie trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

Podczas interwencji policjanci nie odnieśli żadnych obrażeń. Byli jednak zmuszeni zmienić umundurowanie - na suche.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

C
Czytelnik

I bardzo źle zareagowali, ale rozumiem ,,prawo" powinni pozwolić mu się utopić albo podać nawet kamień, byłby spokój. A tak wszyscy zapłacimy za akcję którą wywołał debil. Chory kraj.

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska