Podobne zgłoszenia wpływają też do włocławskiej straży miejskiej. W tym sezonie było ich już kilka, ostatnie we wtorek 12 marca.
- Sprawdzaliśmy każdy sygnał - mówi Dariusz Rębiałkowski, rzecznik prasowy Straży Miejskiej we Włocławku. - Nie stwierdziliśmy jednak, by działo się coś niepokojącego, by dochodziło do zanieczyszczania środowiska.
Być może jakość dymu się poprawi, bo PKP planuje wymienić kocioł grzewczy.
- Budynek dworca ogrzewany jest z kotłowni lokalnej - wyjaśnia Aleksandra Rudzińska-Rdzanek z wydziału prasowego Polskich Kolei Państwowych S.A. - Opał dostarczany jest przez firmę wyłonioną w przetargu, a jego próbki są regularnie poddawane kontroli, zgodnie z procedurą. W tym roku planowana jest wymiana kotła na nowszy, zgodny z obecnie obowiązującymi standardami w zakresie ilości emisji spalin.
Agro Pomorska - odcinek 54.