Zarybiając ten staw samorządowcy chcą podnieść atrakcyjność tego terenu. Obawiają się jednak, że ktoś może na nie zapolować. Dlatego wokół stawku pojawiły się już tabliczki zakazujące połowu ryb.
- Uszanujmy pracę drugiego człowieka, bo przecież przeprowadzane zabiegi pielęgnacyjne naszego miasta i zmiana wizerunku na bardziej estetyczny - wszystko to ma za zadanie sprawić, by żyło nam się lepiej i przyjemniej - tłumaczy Anna Nawrocka z gniewkowskiego ratusza.