- Kończymy z patologią! - mówi poseł Maciej Banaszak z SLD, autor projektu, który strażnikom może odebrać prawo do korzystania z fotoradarów. - Straże miejskie i gminne miały służyć pilnowaniu porządku publicznego, a w niektórych samorządach zajmowały się głównie łapaniem kierowców na fotoradary i były maszynkami do nabijania kasy. Pokazał to raport Najwyższej Izby Kontroli. Także wasz region znalazł się w tej niechlubnej czołówce. Straże otrzymały zbyt duży przywilej. To się musi wreszcie skończyć!
List do Senatu - PRZECZYTAJ
Na razie projekt ustawy w tej sprawie przeszedł przez Sejm i trafił do Senatu. - No i odezwało się kilku wójtów i burmistrzów rzekomo w obronie bezpieczeństwa - dodaje poseł Banaszak. - Dlaczego nie przyznają wprost, że chodzi o mniejsze wpływy z mandatów? Czy gdyby te pieniądze trafiały do Krajowego Funduszu Drogowego, a nie zasilały budżetów samorządów, to też tak bardzo walczyliby oni o poprawę bezpieczeństwa? Wątpię!
Poseł dodaje, że wśród pism, które wpłynęły w tej sprawie jest i to z Człuchowa, którego treść go zadziwiła: - Komendant Straży Gminnej w Człuchowie stwierdził, że pracę może stracić nawet 50 strażników, a poza tym pracownicy firm dostarczających między innymi papier, koperty i tonery! Śmieszne, ale to jest akurat prawda, że papieru zużywano dużo! Tylko czy po to powoływano straż?
Więcej dzisiaj, w papierowym wydaniu "Pomorskiej". Możesz kupić też e-wydanie
Czytaj e-wydanie »