Komisja Europejska ma w przyszłą środę zatwierdzić polski Krajowy Plan Odbudowy. Szefowa KE Ursula von der Leyen ma przyjechać do Polski i spotkać się z premierem Mateuszem Morawieckim.
- Mogę powiedzieć, że 2 czerwca 2022 r. jest przestrzeń w kalendarzu faktycznie na to spotkanie, które zostało wczoraj zapowiedziane. Ono jest możliwe jeżeli zostanie zaakceptowany formalnie Krajowy Plan Odbudowy, a wszystko na to wskazuje - stwierdził pytany dziś o to rzecznik rządu Piotr Müller.
Dopytywany o to, czy projekt prezydenta wypełnia "kamienie milowe" wymagane przez instytucje unijne, potwierdził, że tak jest. - Zależało nam na tym, żeby te kamienie milowe odpowiadały temu, co jest w projekcie pana prezydenta, żebyśmy później nie spotkali się z sytuacją, że na jakichś niuansach ktoś podejmuje próbę podważania spełnienia tych kryteriów - mówił.
Ostrożność przy poprawkach
- Dlatego też jesteśmy ostrożni, co do zakresu poprawek w tej ustawie, ponieważ mogłyby być wymówką dla Komisji Europejskiej, że jakieś kryteria nie zostały spełnione - dodał Müller.
Rzecznik rządu podkreślił również, że udało się wynegocjować kompromis z Solidarną Polską i nie martwi się szczególnie o los dzisiejszego głosowania.
- Myślę, że ostatnie tygodnie pozwoliły nam wypracować kompromis. Każda ze stron jest trochę niezadowolona, ale tak to bywa w przypadku kompromisu. Liczę na to, że dzisiaj posłowie Solidarnej Polski ten projekt poprą - stwierdził.
Rzecznik stwierdził też, że w przypadku akceptacji KPO wniosek o wypłaty funduszy zostanie złożony w lipcu 2022 r. - Jestem realistą jeżeli chodzi o czas mechanizmów europejskich, to myślę, że (pierwszy przelew) to jest wrzesień - ocenił.
