W sobotę 11 marca w południe policjanci z Jastrzębia-Zdroju zostali zaalarmowani przez mieszkańca miasta. Zgłoszenie dotyczyło nietrzeźwej matki opiekującej się małym dzieckiem. Kobieta była tak pijana, że przewróciła się z wózkiem, w którym była jej 1,5-roczna córka.
- Przypadkowe osoby pomogły 33-latce wstać i podnieść wózek. Mundurowi wezwali na miejsce pogotowie ratunkowe, którego lekarz zdecydował o przewiezieniu dziewczynki do szpitala. Wraz z kobietą policjanci pojechali do jej miejsca zamieszkania. Przed blokiem spotkali pozostawioną bez opieki, starszą córkę 33-latki - mówi mł. asp. Magdalena Szust z jastrzębskiej komendy policji.
11-latka została przewieziona do placówki wychowawczej. Podobnie jak jej 1,5-roczna siostra, która trafiła tam zaraz po tym, jak zakończyły się badania lekarskie. Nieodpowiedzialną matkę, która miała we krwi blisko cztery promile, mundurowi doprowadzili do policyjnej celi.
- Funkcjonariusze wyjaśniają teraz wszystkie okoliczności tej sprawy. Jeśli zgromadzony materiał potwierdzi, że swoim zachowaniem kobieta naraziła życie lub zdrowie swoich dzieci na niebezpieczeństwo, grozić jej może kara nawet 5 lat pozbawienia wolności - mówi mł. asp. Magdalena Szust.