Kompletnie pijani rodzice nie wiedzieli, gdzie jest ich córka

W poniedziałek około godz. 23 policja w Lipnie otrzymała zgłoszenie o zaginięciu 13-latki. 43-latka zgłosiła, że jej córka wyszła z domu o godz. 17 razem ze swoją koleżanką i nie wróciła, a do tego jej telefon komórkowy jest wyłączony.

Przeczytaj także: Pijana matka spała. Jej 2,5-letni synek biegał półnagi po klatce schodowej

Funkcjonariusze pojechali na miejsce. Matka była pod wpływem alkoholu. Miała blisko 2,5 promila alkoholu. Kobieta nie wiedziała, gdzie mieszka koleżanka córki i nie znała bliższych danych jej znajomych. Jeszcze bardziej pijany był ojciec poszukiwanej nastolatki. Funkcjonariusze nie mogli w ogóle nawiązać kontaktu z mężczyzną.

Wiadomość o zaginięciu dziewczynki postawiła służby na nogi. Kilkudziesięciu funkcjonariuszy, też w towarzystwie psa, wyspecjalizowanego do poszukiwania ludzi, poszukiwało dziecka. Sprawdzali m.in. ustronne miejsca, placówki służby zdrowia, rejony dworców, rozpytywano osoby, sprawdzano adresy i miejsca, gdzie mogła pójść.

Po godz. 1 w nocy policjanci odnaleźli dziewczynkę. Była w domu koleżanki, u której spała. Ze wstępnej rozmowy z 13-latką wynikało, że nocowała u przyjaciółki, bo nie chciała siedzieć z pijanymi rodzicami.

Sąd rodzinny zajmie się sprawą.

***