https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kompletnie pijany lekarz w pszczyńskim szpitalu. Miał ponad 2,6 promila i dyżur na chirurgii

KAG
Pijany lekarz miał dyżur w Szpitalu w Pszczynie
Pijany lekarz miał dyżur w Szpitalu w Pszczynie
Policjanci z Pszczyny zatrzymali w pszczyńskim szpitalu pijanego lekarza. Miał ponad 2,6 promila alkoholu we krwi. Tego dnia lekarz miał dyżur na oddziale chirurgii. Na izbę przyjęć szpitala w Pszczynie zszedł dopytać, czy nie jest potrzebna tu jego pomoc. Jego zachowanie wydało się oczekującym tam osobom na tyle podejrzane, że zawiadomili policję.

Pijany lekarz w szpitalu w Pszczynie

Jak informuje Mariola Musiał, prokurator rejonowa w Pszczynie, do zdarzenia doszło w poniedziałek, 7 sierpnia wieczorem, w pszczyńskim szpitalu.

Policję wezwała zaniepokojona rodzina pacjenta, który czekał na przyjęcie na izbie przyjęć. Bliscy chorego podejrzewali, że lekarz jest pijany. Wskazywało na to jego zachowanie.

Policja potwierdziła te przypuszczenia. Przeprowadzone badania wykazały u lekarza ponad 2,6 promila alkoholu we krwi. Około godziny 21 lekarz został zatrzymany.

CZYTAJ KONIECZNIE
PACJENT ZMARŁ. PROKURATURA OSKARŻA LEKARZY

Pijany lekarz miał dyżur na chirurgii

Ustalono, że tego dnia lekarz miał dyżur na oddziale chirurgii. Na izbę przyjęć zszedł dopytać, czy nie jest potrzebna tu jego pomoc.

Obecnie trwają czynności wyjaśniające sprawę. Policja prowadzi je pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Pszczynie. Prokuratura jest na wstępnym etapie badania sprawy.

- Sprawa rozpatrywana jest pod kątem art. 160 par. II Kodeksu karnego, czyli narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - informuje Mariola Musiał, prokurator rejonowa w Pszczynie. - Wiemy, że na oddziale chirurgii lekarz miał pod opieką 30 pacjentów. Będziemy ustalać też, z iloma pacjentami lekarz miał styczność na izbie przyjęć i czy tu też doszło do narażenia pacjentów na niebezpieczeństwo – dodaje Mariola Musiał.

Prokuratura zabezpieczyła całą dokumentację, Mariola Musiał nie wyklucza, że w sprawie może być konieczne powołanie biegłego.

Jak udało nam się ustalić, zatrzymany mężczyzna to lekarz z 27-letnim stażem. W szpitalu w Pszczynie pracował od niedawna. Witold Jajszczok, rzecznik spółki centrum Dializa, która prowadzi szpital, poinformował, że lekarz zatrudniony był tu od 10 lipca, a poniedziałkowy dyżur był jednym z jego pierwszych, a w tej sytuacji także ostatnim.

- W rezultacie poniedziałkowego zdarzenia, wczoraj (czyli 8 sierpnia - dop. red.) umowa z lekarzem została rozwiązana w trybie natychmiastowym - poinformował rzecznik spółki.

OŚWIADCZENIE SZPITALA

W nadesłanej do redakcji informacji Witold Jajszczok napisał:

„Potwierdzam, że w poniedziałek (7.08) doszło do opisanego przez Panią zdarzenia. Obowiązki związane z pełnieniem dyżuru przejął niezwłocznie wezwany do szpitala ordynator oddziału chirurgicznego. Dyrekcja Szpitala wyraża ubolewanie zaistniałym faktem i zapewnia, że tego typu zachowań nigdy nie będzie tolerować. W rezultacie poniedziałkowego zdarzenia w dniu wczorajszym (8.08.) umowa z lekarzem została rozwiązana w trybie natychmiastowym. Chirurg ten pracował w Szpitalu w Pszczynie zaledwie od 10 lipca br., a poniedziałkowy dyżur był jednym z jego pierwszych w pszczyńskim szpitalu".

Tych przestępczyń szuka policja. Poznajecie? Oto nazwiska

Podwyżki w Biedronce, Lidlu, Auchan. Ile zarabiają?

KLIKNIJ PONIŻEJ I POBIERZ
500 ZŁ NA DZIECKO WNIOSKI + FORMULARZE

KLIKNIJ W OBRAZ I ZOBACZ JAK PRAWIDŁOWO WYPEŁNIĆ WNIOSEK W PROGRAMIE RODZINA 500 PLUS

Wielka woda 1997. Zobacz niezwykły dokument multimedialny, który przygotowaliśmy z okazji 20-rocznicy wydarzeń z lipca 1997 roku. Archiwalne filmy, zdjęcie i teksty. Zachęcamy, by oglądać w trybie pełnoekranowym komputera.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gośc
cham bez wykształcenia. Wyjaśnij co to za stwór ta cywilizacja barbarzyństwa?? Czy Ty nie jesteś czasem jej produktem?? Myślę, że tym wpisem podjąłeś rozpaczliwą próbę leczenia się z głęboko zakorzenionych wschodnio - europejskich a może zachodnio - azjatyckich, słowiańskich kompleksów. Mam nadzieję, że kuracja przebiegnie bez uciążliwych rozwolnień.
G
Gośc
Oni są wszędzie, nie tylko wśród lekarzy i dlatego jest własnie jak jest w tym kraju.
R
R
Kraj OK tylko takie cwele jak pijany doktorek i ty próbują go na siłę ludziom obrzydzić.
E
Ebi
upadek cywilizacji barbarzyństwa. Od Junckera po sam dół same alkoholiki i po co Polsce była UE.
a
a kto
w polsce nie pije ????? Ten kraj razem z rzadem tylko zaorac!!!!
t
tugiok
Na stół operacyjny i pociąć scierwo
J
Jadzia
Przechodził lekarz koło szpitala a tam kocioł czyli łapanka. Bo nie było komu dyżuru wziąć. No bo nie ma lekarzy. Nie ze mało płacą, fizycznie nie ma wyjechali, umarli itd. No to go cap za frak i w kamasze i siup masz dyżur. A pił już wcześniej wódki gatunkowe. Nie byle jakie. A tu pacjenci bez krawata się awanturują. Kiedyś było lepiej. A teraz to nawet się upić nie warto.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska