Mieszkańcy w piśmie twierdzą, że z huśtawek nie korzystają dzieci, lecz hałaśliwa młodzież. Jak się okazało podczas spotkania większość mieszkańców jest jednak za pozostawieniem placu zabaw, a nawet dołożeniu kolejnych elementów. Jak poinformowała obecna na spotkaniu na rzeczonym placu zabaw Maria Ochocińska, pełnomocnik prezesa SM, plac nie będzie likwidowany.
Komu przeszkadza plac?
(wa)
21 mieszkańców bloków przy ul. Uroczej 6 i 8 wnioskowało do Spółdzielni Mieszkaniowej "Zazamcze" o usunięcie placu zabaw znajdującego się między tymi blokami.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
z
Grudziądzki Sanepid już działa - kontroluje place zabaw i piaskownice, a czy Włocławski też...?
Włocławek -Zazamcze ma podobny problem -dlaczego Sanepid nie kontroluje osiedlowych placów zabaw szczególnie tych pomiędzy blokami.Piasek w piaskownicach wymieniany był może raz na rok? W piaskownicach urzędują wszyscy i dzieci i psy i koty i młodzież 15-16 letnia.Przecież piaskownice są dla małych dzieci. Piaskownica i mini plac zabaw przy ul Uroczej 6-8 ogólnie jest zaniedbany ; brak ogrodzenia , brak regulaminu porzadkowego, bujaczki stanowią zagrożenie kalectwem,piaskownica wyszczerbiona z brudnym piaskiem.
Ostatnio placyk ten okupowany jest przez młodzież 15-16 letnią, od rana do późnych godzin wieczornych -wrzaski krzyki nie do wytrzymania, gra w pilkę, niszczy zieleń pali i petuje w piaskownicy, bujaczki dewastuje, zajmuje miejsce maluchom. Nikt nad tym nie panuje skargi i interwencje lokatorów nie pomagają.
Są na osiedlu wydzielone place zabaw i ogrodzone - ale piasek niestety tez nie jest wymieniany 3 razy w sezonie /może raz na rok/,piaskownice nie są zabezpieczone i nie przykrywane na noc. Ot chociażby dobry przykład Domu Dziecka przy ul Sielskiej plac zabaw zadbany ,a piaskownica na noc przykrywana niebieską opończą, widać tam gospodarza.
Mini place zabaw pomiedzy blokami nie mają racji bytu bo stanowią zbyt duże zagrożenie dla bawiących się dzieci i dla mieszkańców i zbyt duże koszty pochłaniaja- nas społdzielców, a Spóldzielnia nie jest w stanie nad tym zapanowć.
Włocławek -Zazamcze ma podobny problem -dlaczego Sanepid nie kontroluje osiedlowych placów zabaw szczególnie tych pomiędzy blokami.Piasek w piaskownicach wymieniany był może raz na rok? W piaskownicach urzędują wszyscy i dzieci i psy i koty i młodzież 15-16 letnia.Przecież piaskownice są dla małych dzieci. Piaskownica i mini plac zabaw przy ul Uroczej 6-8 ogólnie jest zaniedbany ; brak ogrodzenia , brak regulaminu porzadkowego, bujaczki stanowią zagrożenie kalectwem,piaskownica wyszczerbiona z brudnym piaskiem.
Ostatnio placyk ten okupowany jest przez młodzież 15-16 letnią, od rana do późnych godzin wieczornych -wrzaski krzyki nie do wytrzymania, gra w pilkę, niszczy zieleń pali i petuje w piaskownicy, bujaczki dewastuje, zajmuje miejsce maluchom. Nikt nad tym nie panuje skargi i interwencje lokatorów nie pomagają.
Są na osiedlu wydzielone place zabaw i ogrodzone - ale piasek niestety tez nie jest wymieniany 3 razy w sezonie /może raz na rok/,piaskownice nie są zabezpieczone i nie przykrywane na noc. Ot chociażby dobry przykład Domu Dziecka przy ul Sielskiej plac zabaw zadbany ,a piaskownica na noc przykrywana niebieską opończą, widać tam gospodarza.
Mini place zabaw pomiedzy blokami nie mają racji bytu bo stanowią zbyt duże zagrożenie dla bawiących się dzieci i dla mieszkańców i zbyt duże koszty pochłaniaja- nas społdzielców, a Spóldzielnia nie jest w stanie nad tym zapanowć.
s
Mamy kolejny przykład działalności Pani O...która chce się wykazać jaka jest dobra w swoim działaniu dla obu stron konfliktu.Zwołała spęd mieszkańców bloków nr 6 i 8 przy Uroczej, policje, straż miejską dziennikarzy radia i prasy/ Na walnym Zgromadzeniu Spóldzielni w wynajetej hali tyle ludzi nie było i takiej oprawy co wczoraj pomiedzy blokami/ Spęd zwołała tylko po to, aby mieszkańców skłócić aby skoczyli sobie do gardeł- bo wiadomo są tacy za i tacy przeciw. A przecież można było ten problem załatwić na posiedzeniu Zarządu Spóldzielni i rozważyć prośby mieszkańców.Rozważyć problem pod względem bezpieczeństwa, kosztów utrzymania, porządku i tp.Wszędzie pomiedzy blokami na Zazamczu polikwidowała placyki zabaw, a tu nagle /pewnie ma w tym interes/ chce zostawić. Generalnie place zabaw winny być na wydzielonych terenach nie utrudniających życia innym mieszkańcom.
s
wszystkim ktorzy chcą spokojnie mieszkać, wszystkim ktorzy martwią sie o zieleń, ktorzy niepokoja sie o swoje okna,ktorzy nie chcą chalasow od godzin rannych do wieczora,ktorzy widzą zagrozenie zdrowia bawiących sie dzieci,ktorzy nie chca ponosić kosztów dewastacji mienia,ktorzy chcą miec swiety spokoj.Bo to co teraz tam sie dzieje wola o pomste do nieba-to jest nie do wytrzymania.
