Biznesów, którym patronuje ojciec Tadeusz Rydzyk, jest sporo. Radio Maryja, Telewizja Trwam, Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, fundacje Nasza Przyszłość i Lux Veritatis, odwierty geotermalne, telefonia komórkowa wRodzinie, "Nasz Dziennik". Ale przedsięwzięcia te albo już padły, albo mają kłopoty, albo prawdopodobnie wpadną w tarapaty już niedługo. Z marzeniami o wielkim biznesowo-medialnym imperium ojciec Rydzyk musi się raczej pożegnać.
Przeczytaj też: Właściciel radia Maryja chce odszkodowania w wysokości 25 mln złotych.
Straty firm związanych z Radiem Maryja od 2007 r., od dojścia do władzy Platformy, można liczyć w milionach euro i złotych. To, co wcześniej dało PiS, odbiera PO. Uczelnia ojca dyrektora nie dostała 15,3 mln euro unijnej dotacji na budowę wydziału informatyki, którą przyznał jej rząd PiS. Fundacja Lux Veritatis nie dostała z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska 27,3 mln zł na odwierty geotermalne w Toruniu. Nic dziwnego, że półmetek rządów Tuska "Nasz Dziennik" podsumował krótko: to były dwa lata szykan wobec Radia Maryja.
Przeczytaj: Już niedługo kąpiel w gorących źródłach redemptorysty? Czy ojciec Rydzyk wybuduje aquapark w Toruniu?
Ile pieniędzy zgromadził w swoich przedsięwzięciach szef Radia Maryja? Nie wiemy, ile zarabia na nielegalnych zbiórkach. W tym radiu słowo "pieniądze'" nie brzmi ładnie. Przelewy od słuchaczy to raczej "dary serca" albo "jałmużna".
Ponad rok temu rzeczoznawca wycenił grunt redemptorystów w Toruniu i stojące za nimi budynki Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej na 46 mln zł. Według "Polityki" Radio Maryja jest warte 30-50 mln zł. Aktywa Lux Veritatis to ok. 80 mln zł, a fundacja Nasza Przyszłość 7,6 mln zł. Spółka wydająca "Nasz Dziennik" może być warta 4 mln zł. Pieniądze wpłacane przez Centernet po wyjściu z sieci wRodzinie to ok. 2,5 mln zł. Razem daje to blisko 200 mln zł.
Przeczytaj również: O. Rydzyk: dziś jakby szatan unosił się nad Polską.
Najcenniejsze jest grono zwolenników ojca dyrektora. Ale jego cena spada, bo zwolenników ubywa - czytamy we Wprost.