Koniec procesu o odszkodowanie za niesłuszny areszt. Edyta J. z Włocławka domaga się ponad milion złotych

Edyta J. w 2014 roku niesłusznie spędziła 10 miesięcy w areszcie, bo policja i prokuratura błędnie przypisały jej popełnienie podwójnego morderstwa przy ul. Żurskiej we Włocławku. Do podwójnego morderstwa w domu przy ulicy Żurskiej doszło w 25 listopada 2013 roku. 59-letnia Grażyna O. i jej ojciec 84-letni Tadeusz J. zginęli od ciosów nożem.

Policja i prokuratura początkowo początkowo wskazywały na Edytę J., bezrobotną sąsiadkę jako sprawczynię, zwłaszcza, że kobieta przyznała się do winy. Po uzyskaniu opinii biegłych, zeznań świadków, materiałów z monitoringów i badań DNA śladów biologicznych sprawstwa Edyty J. nie potwierdzono.

Edyta J. wyszła na wolność i wystąpiła o odszkodowanie. W trakcie procesu sąd m.in. przesłuchiwał biegłych psychiatrów, którzy wypowiadali się na temat, jak 10-miesięczny areszt wpłynął na psychikę Edyty J. Rozprawa się zakończyła.

Za dwa tygodnie ogłoszenie orzeczenia w tej sprawie.