- Myślę, że to kwestia pół roku do roku - szacuje Marek Iwiński, bydgoski plastyk miejski. - Wtedy zmiany powinny być już bardzo widoczne. Ustawa wchodzi w życie wkrótce, ale my już od dawna intensywnie się do niej szykujemy i pracujemy nad tym, jak mają wyglądać zasady umieszczania reklam w Bydgoszczy. Myślę więc, że wszystko powinno pójść sprawnie.
Na ustawę krajobrazową czeka też Inowrocław, mimo że tam miejsc, w których reklamy w szczególny sposób szpecą miasto lub jego fragmenty nie ma zbyt wiele. - Pracownicy wydziału gospodarki przestrzennej i nieruchomości przygotowują projekt uchwały, który uściśli zasady działania. Między innymi miasto zostanie podzielone na kilka stref. W zależności od nich będzie możliwy montaż określonego typu reklam - komentuje Agnieszka Chrząszcz, rzecznik prasowy ratusza.
W Toruniu na obszarze prawnie chronionym, czyli na Starówce i w historycznej części Bydgoskiego Przedmieścia, umieszczenie reklamy już wymaga konsultacji z konserwatorem zabytków. Ale i tutaj urzędnicy szykują się na wejście w życie ustawy. - Tak jak inne miasta mamy nadzieję, że nowe narzędzia pomogą lepiej chronić krajobraz.
Więcej we wtorkowej "Gazecie Pomorskiej". Możesz kupić też e-wydanie.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje