https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Konin nie chce Solorza

Dariusz Knapik
Dziś rozstrzygną się losy strajku w konińskich kopalniach węgla brunatnego.

     6 lutego, konińscy górnicy przeprowadzili 2-godzinny strajk ostrzegawczy. Działające w kopalniach związki zawodowe od września ub. roku prowadzą spór zbiorowy z zarządem spółki. Żądają przyspieszenia prywatyzacji firmy i znalezienia przez resort skarbu inwestora strategicznego. Pomału wyczerpują się dotychczasowe odkrywki, brakuje kapitału na budowę nowych. Także tych, które planuje się na Kujawach.
     W minioną środę miał przyjechać do Konina wiceminister skarbu Piotr Rozwadowski. Ale przesunął swoją wizytę na dziś.
     - _Oczekujemy, że pan minister przedstawi nam konkrety. Jeśli nie, w poniedziałek komitet protestacyjny podejmie decyzję o przystąpieniu do strajku ciągłego - _powiedział nam wczoraj szef zakłądowej "Solidarności", Ryszard Gościniak. Związkowcy opowiadają się za przyłączeniem kopalni w Koninie i Adamowie do tzw. BOT-u, czyli Zespołu Elektrowni Bełchatów-Opole-Turów. Stanowczo sprzeciwiają się natomiast połączeniu ich kopalń z Zespołem Elektrowni Pątnów- Adamów-Konin, kontrolowanym przez "Elektrim", którego jednym z głównych udziałowców jest właściciel telewizji "Polsat", Zygmunt Solorz.
     

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska