Zobacz wideo: Tir załadowany po sufit wyjechał z Bydgoszczy do Lwowa.
Konkurs przeprowadzony został na profilu "Stowarzyszenie i Osiedle Górzyskowo" na Facebooku. To tam bydgoszczanie do 6 marca w formie komentarza mogli wpisywać swoje propozycje wraz z uzasadnieniem. Organizatorami konkursu byli Renata Włazik, założycielka na Facebooku grupy "Zachem bomba ekologiczna Bydgoszczy" oraz Marek Grabowicz, prezes Stowarzyszenia Górzyskowo. To oni dokonali ostatecznego wyboru spośród zgłoszonych propozycji.
- Nie spodziewaliśmy się aż tak dużego odzewu. Widać, że zabawa spodobała się bydgoszczanom - mówi Marek Grabowicz. - Wśród 32 propozycji były takie imiona dla pani bocianowej jak, m.in. Klekotka, Marcysia, Nadzieja, Maryna, a nawet Ukraina. Ostatecznie wygrała Stefcia. To imię zaproponowała Mirosława Sikorska, a wymyśliła je jej wnuczka.
Ta propozycja szczególnie ucieszyła Renatę Włazik, jedną z organizatorek konkursu.
- Kto mieszka w Łęgnowie Wsi od lat, doskonale pamięta, że w miejscu gdzie powstało gniazdo bociana Maćka mieszkali kiedyś Stefania i Stefan Dulębowie. Prywatnie to byli moi dziadkowie. Nie tylko wychowali 9 dzieci, ale przez lata bardzo zaangażowali się w lokalne życie społeczne, więc imię Stefcia bardzo tu pasuje - mówi Renata Włazik. - Może kiedyś bociana Maćka też zaczniemy nazywać Stefek.
Mieszkańcy wykazali się dużą pomysłowością
Drugie miejsce w konkursie zajęła Radusia - to imię wymyśliła Aurelia Marczyńska. Blisko wygranej był też Rafał Wiśniewski, zdobywca 3. miejsca. Imię przez niego zaproponowane to Bydgośka.
- Mieszkańcy naszego miasta wykazali się dużą pomysłowością i bardzo im za to dziękujemy. Ciekawych imion było tak dużo, że wspólnie z Renatą Włazik przyznaliśmy też 12 wyróżnień - mówi Marek Grabowicz.
Wręczenie nagród odbyło się 17 marca (czwartek) przy gnieździe bociana Maćka przy ul. Toruńskiej. Laureaci miejsc 1-3 otrzymali pakiety gadżetów od "Expressu Bydgoskiego". Upominki ufundowali też firma "Atlas" i bydgoski radny Marcin Lewandowski. Całą trójkę uhonorowano też dyplomami. Otrzymały je także osoby wyróżnione w konkursie. Do nich też powędrowały upominki.
Piękny gest uczestniczki konkursu
- Jedna z uczestniczek, dla której mieliśmy, m.in. maskotkę bociana postanowiła, że przekaże ją dla dzieci uchodźców z Ukrainy. To piękny gest - mówi Marek Grabowicz.
Przypomnijmy, że konkurs miał przede wszystkim za zadanie promować bociana Maćka, który od blisko 30 lat przylatuje do Łęgnowa Wsi. Bydgoscy społecznicy mają bowiem pomysł, by zainstalować w pobliżu gniazda kamerkę oraz stworzyć stronę internetową, gdzie będzie można obserwować życie bocianiej rodziny. W tym celu szukają sponsorów i wsparcia. Konkurs na imię dla partnerki bociana Maćka miał być jednym z elementów promocji tego przedsięwzięcia.