Serię publikacji w okrągłą rocznicę Bitwy pod Grunwaldem przygotowało wydawnictwo Biały Kruk. Obejmuje ona prawie 300-stronicowy album obrazujący średniowieczną Polskę, konflikt polsko-krzyżacki i samą bitwę, dwutomowe wydanie "Krzyżaków" Henryka Sienkiewicza oraz kalendarz ścienny. Wszystkie te publikacje łączy nazwisko autora zdjęć - Adama Bujaka.
Oto jak wspomina pracę pod Grunwaldem: - Dziennikarze mają tam swoje miejsce, gdzie nie ma ludzi, gdzie nie ma rycerzy. Wiadomo, że nie byłoby mowy, żebym mógł zrobić zdjęcia do takiej książki z daleka, nawet posługując się teleobiektywem. Reżyser postanowił więc, że się przebiorę za giermka i swobodnie będę chodził z aparatem fotograficznym po polu.
Tak też zrobił, ale... - To niełatwe, bitwa odbywa się bowiem bardzo realistycznie. Rycerze machają mieczami, konie galopują, a łucznicy strzelają. To było coś niesamowitego. Stanąłem akurat na drodze Jagielle, który pędził na koniu ze swymi rycerzami i krzyczał: "Panie Adamie, z drogi, z drogi!'" Ruszyła taka kawalkada, że musiałem biegiem uciekać, żeby te wspaniałe konie mnie nie stratowały.
Ale przyznaje: - Było to dla mnie wielkie przeżycie, robiłem już wiele tematów, fotografowałem na całym świecie, widziałem tyle ważnych wydarzeń - najważniejszym i najcudowniejszym był Jan Paweł II - a tu zetknąłem się z czymś zupełnie innym, trochę "niebujakowym". Rycerze - to był dość odległy dla mnie temat.
Wydawnictwo Biały Kruk ufundowało trzy kalendarze ścienne z fotografiami Adama Bujaka. Aby je zdobyć trzeba wziąć udział w naszym konkursie na fotografię z inscenizacji tegorocznej bitwy pod Grunwaldem. Zdjęcia w formacie jpg (min. 300 dpi, od jednego uczestnika nie więcej niż 3 zdjęcia łącznie nieprzekraczające 6 MB) trzeba przesłać meilem pod adres: [email protected] do piątku 23 lipca do godz. 15. Trzech najlepszych autorów otrzyma od nas kalendarze. Oceniać będzie komisja, w skład której wejdzie m.in. fotoreporter "Gazety Pomorskiej".
Regulamin dostępny w redakcji "Gazety Pomorskiej".